"Infolinia nie działa", "brak pakietów wyborczych". Opozycja o problemach z głosowaniem za granicą

Polska
"Infolinia nie działa", "brak pakietów wyborczych". Opozycja o problemach z głosowaniem za granicą
Polsat News
Parlamentarzyści KO i Krzysztof Bosak o problemach z głosowaniem za granicą

MSZ wciąż nie uruchomiło infolinii dla Polaków chcących głosować za granicą, nie we wszystkich krajach są przed konsulatami ustawione skrzynki do odbioru pakietów wyborczych - mówili na wtorkowej konferencji prasowej parlamentarzyści KO. Z kolei kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak wezwał rząd do wyjaśnienia procedury głosowania korespondencyjnego poza granicami kraju.

Na konferencji prasowej senator KO Bogdan Klich podkreślał, że do parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej docierają sygnały, że "w różny sposób uprawnienia naszych rodaków za granicą są blokowane, blokowane jest podstawowe prawo do wyboru prezydenta RP". - Czy to tylko i wyłącznie chaos - pytał.

 

"Oczekujemy uruchomienia infolinii"

 

Zwracał uwagę, że są kraje, które dopiero w poniedziałek kończyły wysyłkę pakietów wyborczych, a także tylko w niektórych krajach zostały wystawione przy konsulatach skrzynki odbiorcze.

 

- Pytamy MSZ, dlaczego w niektórych krajach można, a w innych nie" - mówił Klich. "Oczekujemy na otwarcie konsulatów dla naszych obywateli, żeby wiedzieli więcej, jak głosować - dodał.

 

Senator przekonywał także, że w dalszym ciągu nie została uruchomiona infolinia dla Polaków za granicą. - Oczekujemy, że infolinia MSZ zostanie uruchomiona, po to żeby każda Polka i Polak za granicą wiedział, jak zagłosować - powiedział Klich.

 

"Chaos, czy celowe działanie?"

 

- Rząd PiS mówi, jak ważna jest dla nich Polonia, a kiedy przychodzą bardzo ważne wybory, Polacy mieszkający za granicą spotykają się z brakiem informacji, chaosem i bałaganem. Czy to tylko chaos i bałagan, czy celowe działanie, by zdemobilizować Polonię? - mówiła posłanka Barbara Nowacka.

 

- Wzywamy dziś ministra (spraw zagranicznych Jacka) Czaputowicza do natychmiastowego zajęcia się sprawą bałaganu, który jest w jego ministerstwie i umożliwienie Polkom i Polakom oddania głosu bezpiecznie, aby ich głos był policzony - mówiła. Apelowała, by "Polki i Polacy głosujący za granicą byli traktowani dobrze nie tylko słowem, ale i czynem".

 

ZOBACZ: Ostatni moment na dopisanie się do spisu wyborców

 

Nowacka sformułowała też pytanie do szefa MSZ, co się dzieje z misją Rady Europy, która od stycznia deklaruje chęć przyjazdu na wybory do Polski. - Dlaczego pan minister nie zaprasza misji obserwatorów Rady Europy - pytała.

 

Posłanka KO zaapelowała do Polaków za granicą: "Idźcie na te wybory, wysyłajcie pakiety jak najszybciej". "Może być tak, że mogą być różnice kilkudziesięciu lub kilku tysięcy głosów, zwłaszcza w drugiej turze" - zwracała uwagę.

 

- Będziemy pilnować tych wyborów, będziemy dbać o ich praworządność i uczciwość - zapowiedziała Nowacka.

 

Bosak: pakiety wyborcze nie dotarły do bardzo wielu osób

 

- Rząd chciał przeprowadzić najpierw pełne wybory korespondencyjne, a teraz nie potrafi ich przeprowadzić nawet dla Polaków za granicą - powiedział Krzysztof Bosak we wtorek w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie). - Przez lata to było ćwiczone, to nie jest tak, że robimy to pierwszy raz - dodał.

 

Bosak wskazywał problemy z oddaniem głosu w wyborach prezydenckich przez Polaków, mieszkających m.in. w Holandii, Wielkiej Brytanii, czy w Kanadzie.

 

- Pracownicy konsulatów zderzają się z problemami głosowania korespondencyjnego. Niestety ze względu na słaby proces planowania, brak przygotowania personelu i późnego otrzymania pakietów do głosowania, (...) pakiety wyborcze nie dotarły do bardzo wielu osób. Spływają do nas sygnały, że Polacy nie będą mieli możliwości zagłosować - mówił kandydat Konfederacji.

 

Dodał, że "w Holandii wiele osób nie otrzymało pakietów wyborczych", a "w Wielkiej Brytanii setki osób" nie otrzymały tych pakietów i "nie wiadomo, jak to będzie rozwiązane". Według Bosaka, "urzędnicy polskich ambasad rozkładają ręce". - Niektórzy próbują dostarczać pakiety na własną rękę, niestety ambasady odmawiają przyjmowania pakietów od osób samodzielnie dostarczających - powiedział.

 

Apel do rządu

 

Bosak wezwał rząd "do działania, do wyjaśnienia nieprawidłowości związanych z głosowaniem korespondencyjnym za granicą". - Do wyjaśnienia, w jaki sposób Polacy mają zagłosować - dodał.

 

ZOBACZ: Bosak wezwał rząd do uchylenia tzw. opłaty dennej

 

Wezwał do sympatyków Konfederacji do kontaktowania się z jego sztabem wyborczym i przekazywania informacji. Zapowiedział, że "Konfederacja będzie nagłaśniać takie sprawy i wywierać presję na prawidłową organizację procesu wyborczego".

 

- Nie jest to sprawa bez znaczenia dla Konfederacji, ponieważ wśród Polaków na emigracji generalnie poparcie dla naszych sił jest dużo większe niż w kraju - powiedział Bosak. Jak podkreślił, "nie ma zgody na to żeby pominąć wyborców Konfederacji za granicą i pozbawienie praw obywatelskich wyborców innych opcji".

bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie