Czuli zapach gazu, doszło do wybuchu. Nie żyje pięć osób
W nocy z poniedziałku na wtorek ratownicy wydobyli spod gruzów bloku mieszkalnego w Kijowie, w którym w niedzielę doszło do eksplozji, ciało piątej ofiary - poinformowała państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych. W eksplozji pięć osób zostało też rannych.
Zwłoki piątej ofiary znaleziono ok. godz. 3:30 nad ranem. Służby podkreśliły, że był to ostatni mieszkaniec bloku, którego los pozostawał nieznany.
W wybuchu, do jakiego doszło w niedzielę rano, 16 mieszkań zostało całkowicie zniszczonych, a 40 uszkodzonych. Jest tam zameldowanych ponad 120 osób. Mieszkańcy zostali zakwaterowani w hotelu robotniczym i w internacie.
ZOBACZ: Cysterna z gazem wybuchła na autostradzie. 18 zabitych i 189 rannych [WIDEO]
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż doszło do eksplozji mieszanki gazu z powietrzem.
Wszczęto śledztwo w sprawie naruszenia przepisów przeciwpożarowych. U dostawcy gazu i w służbach komunalnych obsługujących budynek przeprowadzono przeszukania. Portal Dzerkało Tyżnia pisze, że mieszkańcy bloku od kilku dni skarżyli się na zapach gazu.