Aresztowania we włocławskiej komendzie. Sprawa ma związek ze śmiercią policjanta?
W ostatnich dniach doszło do zatrzymania dwóch policjantów z włocławskiej komendy i funkcjonariusza Służby Więziennej. Mundurowi usłyszeli kolejne zarzuty, a świadek twierdzi, że sprawa może mieć też związek z postrzeleniem się policjanta na komendzie w Kole.
Do zatrzymania policjantów z włocławskiej komendy doszło 10 czerwca. Uczestniczyło w nim Biuro Spraw Wewnętrznych. Mundurowi usłyszeli po dwa zarzuty - przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
Zatrzymano pięć osób
Jak podaje portal wloclawek.naszemiasto.pl, "z pierwszych doniesień w sprawie wynikało, że może chodzić o obrót tytoniem bez znaków akcyzy oraz zachodziło również podejrzenie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej".
ZOBACZ: Pijany policjant za kierownicą. Miał trzy promile
Łącznie zatrzymano pięć osób, w tym funkcjonariusza Służby Więziennej. - Został natychmiast zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych, a w stosunku do niego toczą się niezależne czynności wyjaśniające - informuje w rozmowie wloclawek.naszemiasto.pl, ppor. Konrad Górski, rzecznik prasowy Zakładu Karnego we Włocławku. Funkcjonariusz SW miał podawać się za policjanta.
Strzelił sobie w głowę na komendzie
W sprawie pojawił się jednak nowy wątek. Informator portalu wloclawek.naszemiasto.pl twierdzi, że aresztowania funkcjonariuszy to "część większej sprawy".
"Historia może mieć związek z wcześniejszym postrzeleniem się policjanta na komendzie w wielkopolskim Kole". Pod koniec maja 32-letni policjant postrzelił się tam w głowę z broni służbowej. Policjant w ciężkim stanie trafił do szpitala, kilka dni później zmarł.
Włocławscy mundurowi usłyszeli też kolejne zarzuty. - Chodzi o działanie, które w opinii prokuratury wyczerpuje znamiona czynu z artykułu 286 kodeksu karnego - mówi prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Policjanci mieli podawać się poszkodowanemu przedsiębiorcy za urzędników. Prokuratura nie ujawnia jednak jakiej instytucji.
Jak portalwloclawek.pl poszkodowany miał zostać oszukany na kilkadziesiąt tys. zł. "Każdy z nich, policjantów uzyskał 10 tys. zł, to mamy ustalone, natomiast strażnik więzienny nie otrzymał pieniędzy." - informował prok. Wawrzyniak portalwloclawek.pl.