Biedroń wzywa konkurentów do debaty. "Porozmawiajmy o Polsce"
PO, kiedy rządziła przez osiem lat nie zrobiła tego wszystkiego, co trzeba było zrobić dla Polski i dlatego nie ma dzisiaj programu. Politycy PO liczą na to, że sam strach przed PiS-em wystarczy, żeby znów wrócić do władzy - mówił w poniedziałek kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.
- Z tego miejsca chciałbym zwrócić się do moich kontrkandydatów: do prezydenta Dudy i prezydenta Trzaskowskiego, do kandydata PiS-u i kandydata Platformy, do kandydata Kaczyńskiego i kandydata Schetyny: porozmawiajmy o Polsce - apelował w Łodzi Biedroń.
Odniósł się do odwołania debat wyborczych w TVN i Polsacie. - Boicie się, że będziecie pytani o wasze programy? Boicie się, że będziecie rozliczani - stwierdził. - Ja przedstawiłem swój program to Plan Odbudowy Polski - konkrety, to są konkrety, o których chce rozmawiać - mówił.
ZOBACZ: Propozycja Telewizji Polsat ws. debaty prezydenckiej
- Wszedłem dzisiaj rano na stronę Rafała Trzaskowskiego, bo chciałem porozmawiać o jego programie. Znalazłem tam spot, w którym Rafał Trzaskowski pokazuje papugę, pokazuje psa, ale ani słowa nie mówi o programie. Nie znajdziecie państwo ani słowa o programie Rafała Trzaskowskiego - powiedział Biedroń.
- Pewnie podobnie jak prezydent Duda wie, że dzisiaj nie ma już co obiecać Polakom, bo Platforma nas zawiodła, bo kiedy rządziła przez osiem lat nie zrobiła tego wszystkiego, co trzeba było zrobić dla Polski i dlatego nie mają dzisiaj programu. Liczą na to, że sam strach przed PiS-em wystarczy, żeby Platforma znów wróciła do władzy, ale nie dajmy się na to nabrać - stwierdził Biedroń.
WIDEO - Biedroń wzywa kontrkandydatów do debaty
Czytaj więcej