Co z handlem w niedziele? Wicepremier odpowiada
- Dziś nie widzimy potrzeby przywrócenia handlu w niedziele, ale analizujemy na bieżąco rynek - wskazała w piątek wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Dodała, że poziom konsumpcji jest obecnie porównywalny z tym sprzed pandemii.
Wicepremier Emilewicz pytana na piątkowej konferencji, czy rząd planuje chociażby czasowe przywrócenie handlu w niedziele odpowiedziała: "Dziś nie rozważamy takiego scenariusza".
Emilewicz zaznaczyła, że poziom konsumpcji, jaki osiągamy dziś jest porównywalny z tym, jaki mieliśmy na początku roku - przed pandemią. Przyznała, że wielu przedstawicieli środowisk handlu wnosi o zniesienie ograniczenia zakazu handlu w niedziele.
ZOBACZ: Polka poszła na zakupy i zniknęła. W Norwegii prawdopodobnie znaleziono jej szczątki
- Dziś nie widzimy takiej potrzeby, takiej konieczności, ale oczywiście analizujemy na bieżąco rynek - wskazała.
"Trudno przewidzieć to, jaki będzie ruch w galeriach"
Emilewicz była też pytana o wsparcie najemców w centrach handlowych. "Jesteśmy zarówno z właścicielami galerii, jak i z najemcami w stałym kontakcie".
Według niej "skuteczne porozumienia udało się podpisać z ponad 80 proc. właścicieli powierzchni handlowych w Polsce". Zaznaczyła, że resort wróci do tych rozmów.
Odnosząc się do kwestii wysokości czynszów dla najemców galerii odpowiedziała: "Jestem daleka od tego, żebyśmy zapisywali w ustawie rzeczy, które w normalnych warunkach są przedmiotem umów handlowych (wysokość czynszów - red.). Abyśmy zapisywali na sztywno pewne wartości. Zwłaszcza, że przewidzenie tego, jaki będzie ruch w galeriach za miesiąc jest trudne" - powiedziała.
Emilewicz zwróciła uwagę, że właścicielami 76 proc. powierzchni galerii handlowych w Polsce są zagraniczne fundusze inwestycyjne, "tylko 24 proc. to jest nasz lokalny biznes".
Czytaj więcej