Drugi tragiczny wypadek podczas prac polowych. Nie żyje 9-latek
Podczas prac polowych w miejscowości Felcyn (Mazowieckie) będący pod opieką dziadka 9-letni chłopiec wyskoczył z ciągnika wprost pod koła nadjeżdżającego auta. Dziecka nie udało się uratować. To drugi dziś tragiczny wypadek podczas prac polowych. Wcześniej w Cieminku (woj. zachodniopomorskie) 5-letni chłopiec i dorosły mężczyzna - zginęli po przewróceniu się ciągnika.
Do zdarzenia w Felcynie doszło w środę około godz. 13:30. Jak poinformował polsatnews.pl mł. asp. Tomasz Łopiński z Komendy Powiatowej Policji w Żurominie, na miejscu odbywały się prace polowe związane ze zwożeniem sianowozów.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że będący pod opieką dziadka 9-letni chłopiec wyskoczył z ciągnika wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu osobowego marki Mercedes - przekazał rzecznik żuromińskiej policji.
ZOBACZ: Nietrzeźwy kierowca wjechał w dwie 14-latki. Jedna nie żyje
Na miejsce przyjechała karetki pogotowia. Pomimo reanimacji, dziecka nie udało się uratować.
Wszyscy uczestniczy zdarzenia byli trzeźwi.
Rzecznik żuromińskiej policji zaapelował do osób wykonujących prace polowe i przygotowujących się do żniw o rozwagę.
O wypadku w Cieminku, gdzie przewrócił się ciągnik piszemy tutaj.
Czytaj więcej