Cała wieś szukała zaginionego mężczyzny. Przez kilka dni czuwał przy nim Misiek
Kundel Misiek od wtorku jest bohaterem w wielkopolskiej wsi Jamnice. Jego właściciel przewrócił się podczas spaceru przez pole uprawne i nie miał siły wstać. Przez niemal trzy dni pies wiernie przy nim czuwał. W międzyczasie mieszkańcy szukali 78-latka. Zarówno jego, jak i psiego towarzysza, odnaleźli strażacy.
Misiek, kundelek ze wsi Jamnice koło Kalisza, w swojej okolicy dożywotnio zapewnił sobie sympatię i szacunek. - To nasz mały bohater - stwierdził Mateusz Wojciechowski, bratanek zaginionego mężczyzny.
ZOBACZ: Znalazła zakrwawionego psa pod wanną. Partner twierdził, że to był wypadek
Najprawdopodobniej w sobotę wieczorem pies wyszedł na spacer ze swoim 78-letnim panem i słuch po nich zaginął. Dzień później na poszukiwania ruszyła nie tylko rodzina, ale i sąsiedzi, policjanci oraz strażacy.
WIDEO: Bohaterski pies Misiek. Materiał "Wydarzeń"
"Obecność kundelka pomogła mu przeżyć"
Drugi dzień poszukiwań już przy wsparciu mundurowych okazał się szczęśliwy. Mężczyznę, w środku pola odnaleźli druhowie OSP. - Był wycieńczony, wyglądał bardzo źle. Mówił, że na pewno obecność pieska pomogła mu przeżyć - przyznał Robert Trzęsowski, komendant gminny OSP Brzeziny.
ZOBACZ: Biegł 40 km do ukochanego pana. Teraz szuka nowego domu
78-latek trafił do szpitala w Kaliszu. - Jest w stanie, który nie zagraża jego życiu. Otrzymuje płyny infuzyjne, przebywa na kilkudniowej obserwacji. Myślę że pod koniec tygodnia pacjent zostanie wypisany - powiedział Grzegorz Kędzia, kierownik Oddziału Chorób Wewnętrznych szpitala w Kaliszu.
A w domu na mężczyznę będzie na niego czekał oddany, czworonożny przyjaciel.
Czytaj więcej