Rolnicy ze Śląska gotowi do obrony przed atakami wilków i niedźwiedzi
Hodowcy z powiatów żywieckiego i cieszyńskiego otrzymali specjalistyczny sprzęt do ochrony zwierząt gospodarskich przed leśnymi drapieżnikami. Trafił on m.in. do gospodarstw, które ucierpiały podczas zeszłorocznych ataków wilków i niedźwiedzi.
Jak poinformowało Radio Piekary, do hodowców trafiło 10 zestawów pastuchów elektrycznych (8 do ochrony zwierząt hodowlanych i 2 do ochrony pasiek pszczelich przed niedźwiedziami) oraz 10 zestawów do odstraszania drapieżników (pistolety sygnałowo-hukowe na naboje hukowe i race).
Ponad 30 ataków na zagrody rocznie
Sprzęt kupiony przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach trafił do dużych hodowli oraz tych, w których w ubiegłym roku wystąpiły szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta.
ZOBACZ: Wilki zaatakowały gospodarstwo agroturystyczne
W 2019 r. na terenie województwa śląskiego zanotowano 27 ataków wilków, trzy ataki niedźwiedzi i jeden atak rysia na gospodarstwa rolne. Od początku roku miał miejsce jeden atak z udziałem niedźwiedzia i trzy spowodowane przez wilki.
Owczarki podhalańskie strzegą hodowli na Mazurach
W ostatnim czasie również hodowcy owiec z województwa warmińsko-mazurskiego otrzymali specjalną pomoc w obronie stad przed drapieżnikami. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie przekazała im polskie owczarki podhalańskie.
ZOBACZ: Owczarki dla hodowców owiec z Warmii i Mazur, by strzegły stad przed wilkami
Cztery szczeniaki trafiły do trzech hodowców owiec z gmin Reszel, Gołdap i Banie Mazurskie, a dwa do właścicieli stad z gmin Orzysz i Ełk. W sumie do hodowli ma trafić 15 owczarków podhalańskich.
Ośmiotygodniowe szczenięta pochodzą z hodowli zarejestrowanej w związku kynologicznym. Psy tej rasy mają wrodzony instynkt, który nakazuje im bronić pilnowanego stada owiec przed atakiem wilków.
Czytaj więcej