Nowe ognisko koronawirusa w Pekinie. Zamknięto obiekty sportowe i kulturalne
Władze Pekinu poinformowały o zamknięciu znajdujących się w stolicy Chin obiektów sportowych i kulturalnych. We wtorek zawieszono również część transportu publicznego oraz zakazano opuszczania miasta osobom z grupy wysokiego ryzyka. Decyzja związana jest z nagłym powrotem koronawirusa i działaniami mającymi na celu niedopuszczenie do nawrotu epidemii.
Szczytowy okres rozprzestrzeniania się Covid-19 w Chinach minął wiele tygodni temu, a poszczególne miasta i regiony złagodziły restrykcje i wznowiły działalność gospodarczą. Nowe infekcje lokalne wykryte w Pekinie wywołują jednak obawy o nadejście drugiej fali zachorowań. Z tamtejszym targiem spożywczym wiązanych jest łącznie już ponad 100 przypadków Covid-19. To największe ognisko wykryte w mieście od lutego.
Zamknięto największy targ w Azji
Władze miasta w związku z tym podjęły szereg decyzji mających na celu ograniczenie dalszego powiększania się grona zakażonych. Poza wspomnianymi obiektami zamknięto hurtowy targ Xinfadi (największy taki targ w Azji). Jak podaje agencja Reutera, jest on ponad 20 razy większy niż targ z owocami morza w mieście Wuhan, gdzie według jednej z hipotez koronawirus zaatakował po raz pierwszy.
ZOBACZ: Tomasz Sajewicz: Restauracje w Pekinie znowu są pełne
Osoby zaklasyfikowane do grupy wysokiego ryzyka, takie jak bliskie kontakty osób zakażonych, nie mogą opuszczać miasta - podały we wtorek miejscowe media, cytując miejskich urzędników. Wstrzymano również możliwość wyjazdu z miasta taksówkami i zawieszono niektóre połączenia autobusowe do pobliskich prowincji Hebei i Szantung.
Władze Szanghaju i niektórych innych miast i regionów Chin ogłosiły natomiast, że część podróżnych przybywających z Pekinu będzie poddawana obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie. Środki te wprowadzono w reakcji na przypadki zakażeń wiązane z ogniskiem w Pekinie, wykryte w prowincji Syczuan i Hebei.
Badania tysięcy mieszkańców
Pod kątem Covid-19 badane są dziesiątki tysięcy okolicznych mieszkańców. Pojawiło się też zalecenie, by przywrócić pomiary temperatury przy wejściu na teren obszarów mieszkalnych, z których zrezygnowano jakiś czas temu. Zakaz wstępu będą zaś miały osoby, które tam nie mieszkają na stałe.