Prof. Zybertowicz skomentował szanse prezydenta w I turze. O co by się nie założył?
- Prezydent Andrzej Duda tak ciężko pracował, że może być pewny, że pierwszą turę wygra (zdobędzie wyższy wynik niż konkurenci - red.), ale czy wygra wybory w pierwszej turze, to już bym się nie zakładał - powiedział w "Gościu Wydarzeń" prof. Andrzej Zybertowicz. Doradca prezydenta ocenił też, Rafał Trzaskowski ma "rozbudowany dar mistyfikacji".
Mocna wejście w kampanie Rafała Trzaskowskiego wskazuje, że to on może być najpoważniejszym rywalem Andrzeja Dudy w wyborach. - Gdy oglądam wystąpienia Trzaskowskiego, to myślę, że ma rozbudowany dar mistyfikacji - stwierdził Zybertowicz
Wskazał, że w wyborach decydujące będzie przede wszystkim to, jaka wizja Polski jest najważniejsza, a nie emocje. Nawiązał do powtarzanego przez Trzaskowskiego hasła "Mamy dość". To hasło ma także taki wymiar: "Mamy dość" walki z mafią VAT-owską, "Mamy dość "podmiotowego traktowania Polski. Myślę, że to hasło ma wymiar niejednoznaczny - ocenił.
ZOBACZ: Prezydent o relokacji wojsk USA: na pewno jesteśmy w grze
Akcentował, że "są wyborcy, którzy wychodzą poza emocjonalne uniesienia, którzy zastanawiają się jaka wizja Polski stoi za środowiskami kandydatów". - Tysiące osób mieszkających w Polsce nie przemyślało jeszcze sobie, jaka powinna być rola Polski w Europie - zauważył.
Poproszony o streszczenie jej w trzech zdaniach, zaczął mówić o obozie Rafała Trzaskowskiego. Wspomniał, że gdy podczas jednej z publicznych dyskusji zapytał Joannę Muchę, jaką wizję Polski w Europie ma jej środowisko, nie potrafiła nic odpowiedzieć.
Wideo: prof. Zybertowicz: prezydent może być pewny, że wygra pierwszą turę
Zapowiadane dziś przez Trzaskowskiego postawienie Antoniego Macierewicza przed Trybunałem Stanu Zybertowicz nazwał "wyborczą zagrywką". -To takie samo posunięcie, jak ogłoszenie przez niego dziś swoich ekspertów ds. bezpieczeństwa. To ludzie, którzy z punktu widzenia Antoniego Macierewicza zachowywali się w sposób wątpliwy. Opozycja nie ma wizji rozwoju Polski, dlatego musi grać emocjami jakiejś zemsty, odkucia się, ukarania kogoś - przekonywał.
Doradca prezydenta skomentował też wypowiedź Przemysława Czarnka. Poseł PiS i członek sztabu Andrzeja Dudy powiedział w TVP Info: "Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym".
- Ta wypowiedź, która jakby odłączyła od świata ludzi normalnych przedstawicieli LGBT, jest niewłaściwa. Jeśli miałaby być rozumiana, że oni mają mniejszą godność niż tzw. normalni, to jest to wypowiedź nie do zaakceptowania - stwierdził Zybertowicz.
ZOBACZ: KUL odcina się od słów posła Czarnka o LGBT
Jak tłumaczył, godność jest przyrodzona każdemu człowiekowi. "Nikt nie może jej sobie nadać, nikt nie może się jej pozbyć, czy nie może pozbawić jej innego człowieka".
- Nawet jeśli mamy do czynienia z zachowaniami, które są świadomie prowokacyjnymi czynami, naruszającymi święte rzeczy dla większości Polaków, jak Matka Boska w kolorystyce LGBT, jak obrażanie procesji, nawet wtedy te osoby, nie są pozbawione godności - przekazał.
Zaznaczył, że przedstawił swój punkt widzenia, który - jak sądzi - jest zgodny z punktem widzenia prezydenta.
Czytaj więcej