Zderzenie motocykla z oplem w Warszawie. Śmierć kierowcy jednośladu
W niedzielę około godz. 21:30 na skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i ul. Ryżowej w Warszawie doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego z motocyklem. Kierujący jednośladem mężczyzna zginął na miejscu. Został znaleziony około 150 metrów od miejsca wypadku.
Około godz. 21:30 do Komedy Stołecznej Policji wpłynęło zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich z ul. Ryżową w warszawskim Ursusie.
Motocyklista przeleciał 150 metrów
- Samochód osobowy marki Opel zderzył się czołowo z motocyklem Honda. 33-letni motocyklista poniósł śmierć na miejscu - przekazała polsatnews.pl sierż. sztab. Irmina Sulich ze stołecznej policji.
Według portalu warszawawpigulce.pl, na skutek czołowego zderzenia, kierujący jednośladem przeleciał znaczny odcinek i spadł 150 metrów od miejsca uderzenia w opla. Motocykl został zgruchotany, samochód osobowy z całkowicie zniszczoną przednią częścią zablokował pas ruchu Alej Jerozolimskich w stronę centrum Warszawy.
ZOBACZ: Wypadł z zakrętu. W rowie znalazł zwłoki motocyklisty
Ruch został wstrzymany przez policje i straż pożarną, które bardzo szybko przyjechały na miejsce. Czynności na miejscu zdarzenia trwały wiele godzin. W tym czasie ruch pojazdów w kierunku centrum i przez skrzyżowanie w poprzek Alej Jerozolimskich był wstrzymany. Samochody, w tym autobusy komunikacji miejskiej linii 177, 220, 717 były kierowane na objazdy.
Lewoskręt zakończony zderzeniem
Przyczyny wypadku ma ustalić policyjne postępowanie. Portal warszawawpigulce.pl podał jednak, że wstępnie ustalono iż do zderzenia doszło, gdy kierowca opla wykonywał manewr skrętu w lewo. Wówczas od strony Pruszkowa nadjechał jednoślad i doszło do czołowego kontaktu.
Świadkowie zderzenia w komentarzach pisali, że motocyklista z dużą prędkością przejechał przez skrzyżowanie, które znajduje się jedną przecznicę wcześniej. Jeden z kierowców zamieścił wpis, z którego wynika, że reanimował rannego tuż po zderzeniu. Jak stwierdził kierowca, poszkodowany miał obrażenia, które wyglądały bardzo poważnie.
Czytaj więcej