Szef PO w "Graffiti": Prezydent Duda reprezentuje tylko katolików, potrzeba nam tolerancji
Borys Budka mówił w programie "Graffiti" o relacjach Kościoła z państwem. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej przekonywał, że jeśli Rafał Trzaskowski zostanie wybrany prezydentem, to "w odróżnieniu od Andrzeja Dudy będzie tolerancyjną głową państwa".
Gość Tomasza Machały odpowiadał na pytanie o stosunek Rafała Trzaskowskiego do relacji Kościoła z państwem.
- Pan prezydent będzie układał te relacje podmiotowo. Rozdział Kościoła od państwa jest zapisany w konstytucji - to musi być przyjazny rozdział, ale musimy pamiętać, że Polska to kraj świecki, że jesteśmy konstytucyjnie zobligowani do tego, by zapewnić wolność, także w praktykowaniu religii. Dzisiaj jest święto Bożego Ciała i nie ma żadnego problemu, by katolicy uczestniczyli w nabożeństwach czy procesjach, ważne, by przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa - przekonywał.
Podkreślił, że "prezydent Trzaskowski szanuje każdego i pokazał to wielokrotnie: zarówno ludzi wierzących, jak i tych, którzy tej wiary nie podzielają. Szanuje zarówno katolików, prawosławnych, ewangelików... Ważne, by prezydent łączył".
- Przeciwstawiamy Rafała Trzaskowskiego, tolerancyjną, otwartą osobę, zamkniętemu prezydentowi Dudzie, który reprezentuje tylko katolików. Prezydent Duda używa religii do celów politycznych, przekonując, że są lepsi i gorsi. Chciałby budować tylko jeden wzorzec rodziny i człowieka, a jesteśmy różni - wskazywał.
ZOBACZ: Borys Budka: Nie ma żadnej ideologii LGBT, sztab prezydenta wrzuca tematy zastępcze
"Jesteśmy gotowi do debaty"
- Jesteśmy do każdej formuły debaty i rozmowy, natomiast Rafał Trzaskowski prowadzi bardzo intensywną kampanię w terenie, w całej Polsce. (...) To jest kwestia dogadania się między sztabami... Jeżeli będą pozostali kandydaci, to oczywiście. Mamy szacunek do kandydatów i widzów, ale dynamika kampanii pokazuje, że może być tylko jedna debata, choć jesteśmy otwarci na inne możliwości - wskazał.
Wideo: szef PO w "Graffiti": Prezydent Duda reprezentuje tylko katolików, potrzeba nam tolerancji
W rozmowie pojawił się też wątek dotyczący listu, jaki prezes PiS wysłał do członków kierowanej przez siebie partii. Zdaniem lidera PO była to "jawna propaganda", która powinna zostać sprawdzona przez Państwową Komisję Wyborczą pod kątem wydatków kampanijnych. - Ten kryzys polityczny, społeczny i moralny już jest! To Kaczyński jest jego autorem. Dzisiaj ludzie władzy są bezkarni. Wydano 70 mln złotych na wybory, które się nie odbyły i Sasin ma dobry humor, wcześniej wydano 2 mld złotych na propagandę w mediach publicznych, by Andrzej Duda miał większe szanse w wyborach. (...) Kaczyński tylko straszy, on tylko to potrafi, on nie ma propozycji dla Polski. On myśli o Polsce tu i teraz, by zagwarantować sobie sukces wyborczy. My mówimy o Polsce dla naszych dzieci i wnuków. Rafał Trzaskowski jest przeciwieństwem Andrzeja Dudy, bo chce budować Polskę opartą o współpracę - wskazał.
ZOBACZ: Dworczyk: Duda podpisuje "Kartę rodziny", Trzaskowski podpisał kartę LGBT
ZOBACZ: Otwarcie granic a kwarantanna. Kancelaria Premiera wyjaśnia
Czytaj więcej