Skrajny przykład cynizmu wyborczego - Marek Belka ocenia decyzję premiera ws. górników
- Pomoc od rządu jest spora, oceniam to dobrze, ale wszystkie te tarcze mają jedną, wielką dziurę. Brak realnych pomocy dla samorządów, a to oznacza brak pomocy dla małych przedsiębiorstw, które zależą od działalności inwestycyjnej i ekonomicznej samorządów - powiedział Marek Belka w programie "Graffiti" na antenie Polsat News.
W ocenie byłego premiera, a dziś eurodeputowanego, działalność rządu Mateusza Morawieckiego może być świadomym działaniem na rzecz osłabienia samorządów. Co z kondycją gospodarki?
Atutem niewielkie zadłużenie państwa
- Mamy stosunkowo niewielkie zadłużenie: mówię tutaj o łącznym zadłużeniu państwa (prywatnym i publicznym). Im większa jest ta piramida długu, tym łatwiej jest ją zakłócić. Czasem narzekamy, jak jesteśmy bardzo zadłużeni, ale w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej to nie jest wiele - powiedział Belka. - Zależymy od eksportu, ale mniej niż Czesi, Węgrzy czy Słowacy. Mamy wreszcie bardzo dynamiczną klasę przedsiębiorców, obyśmy nie naruszyli tego największego aktywa polskiej gospodarki - przypomniał.
Przypomniał także, że jego krytyka działań rządu nie obejmuje całości jego działań.
- Powstrzymałem się od krytyki polityki społecznej, socjalnej rządu PiS po objęciu przez nich władzy w roku 2015. Nigdy nie powiedziałem, że 500+ zdestabilizuje budżet - dodał.
Budżet UE powiązany z praworządnością? "Wszyscy o tym mówią"
Gość Polsat News był też pytany o postulowane przez część frakcji połączenie unijnego budżetu z oceną praworządności w poszczególnych krajach unijnych.
- Wszyscy o tym mówią, natomiast trudno powiedzieć: nie ma jasnych reguł w tym zakresie, jeśli chodzi o przepisy i traktaty unijne. Może to oddziaływać na proces negocjacyjny, ale szczerze mówiąc, nie wiem, jak to można prawnie uregulować. Ale wszyscy o tym mówią, nie tylko komisarze unijni - podkreślił.
- Wszystko to, co szkodzi Polsce, jest złe: zarówno szkodzi Polsce mniej pieniędzy, jak i łamanie praworządności - wskazał.
"Zwycięża dziś podział PiS-antyPiS"
Piotr Witwicki pytał swojego gościa o wybory prezydenckie 28 czerwca i głos, jaki odda w nich Belka: - W pierwszej turze zagłosuję na Roberta Biedronia, a w drugiej na kandydata, który będzie rywalem Andrzeja Dudy. (...) Jeżeli Rafał Trzaskowski jest skrajną lewicą, to Polska jest dramatycznie prawicowa i to jednolicie - ocenił, nawiązując do listu, jaki do członków PiS wysłał Jarosław Kaczyński.
Jak mówił europoseł wybrany z list Koalicji Europejskiej, dzisiejsza kampania pokazuje, że wzmacnia się duopol na naszej scenie politycznej.
- Zwycięża dziś podział PiS-AntyPiS. Nie tylko Robert Biedroń, ale i pozostali kandydaci tracą zwolenników na rzecz Rafała Trzaskowskiego. Trzaskowski ma zresztą wiele cech atrakcyjnych - wskazał.
"Decyzja premiera to skrajny przykład cynizmu wyborczego"
Jak były premier ocenia decyzję dzisiejszego szefa rządu ws. 100% postojowego dla górników, którzy pracują w kopalniach, jakie dziś nie pracują z powodu epidemii?
- Akurat ten przypadek jest skrajnym przykładem cynizmu wyborczego. Bardzo dobrze, że górnicy dostają 100% postojowego, ale pozostali pracownicy dostają 80 procent. To jak z piosenki Kazika: "Twój ból jest większy niż mój". (...) Jeżeli najbardziej nacjonalistyczny rząd w historii III RP sprowadza rekordowe ilości węgla i to nawet nie z Rosji, ale z Donbasu, to jest to szczyt kompromitacji ekonomicznej i politycznej - wskazał.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.