Koronawirus w Polsce. Ponad 1200 ofiar
"Mamy 174 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem" - poinformowało w środę po południu ministerstwo zdrowia. Liczba zakażonych w Polsce wzrosła do 27 842. Nie żyje też 15 kolejnych osób. Do tej pory z powodu Covid-19 zmarło w Polsce 1206 pacjentów.
"Mamy 174 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (85), łódzkiego (38), śląskiego (22), małopolskiego (10), podlaskiego (8), podkarpackiego (5), dolnośląskiego (2), świętokrzyskiego (2), wielkopolskiego (1) i zachodniopomorskiego (1)" - podał resort.
Większość osób miała choroby współistniejące. Liczba zakażonych koronawirusem: 27 842/1 206 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) June 10, 2020
Ministerstwo poinformowało też o śmierci 15 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 69-M, 79-K Poznań, 75-K, 93-K Bolesławiec, 91-M, 65-M, 85-K, 88-K, 88-K, 86-M, 89-K, 89-M, 73-K Warszawa, 81-K Racibórz, 81-M Starachowice. Jak dodano, większość osób miała choroby współistniejące.
Łącznie w Polsce potwierdzono do tej pory 27 842 przypadków zakażenia koronawirusem. 1 206 osób zmarło.
Ponad 13,4 tys. ozdrowieńców
W środę resort zdrowia poinformował również, że w szpitalach przebywa 1 993 pacjentów zakażonych koronawirusem. Ponadto 86 002 osoby poddane są kwarantannie, a na 19 336 osób nałożono nadzór epidemiologiczny. Wiadomo też, że wyzdrowiało 13 411 osób, które zmierzyły się z Covid-19.
📊 Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/yVbLj7dpZB
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) June 10, 2020
ZOBACZ: Co musi się wydarzyć, by wróciły obostrzenia? Minister tłumaczy
Szumowski: obostrzenia mogą wrócić
- Epidemia nie zniknęła, nie odchodzi, nie skończyła się. Na pewno transmisji poziomych, czyli przekazywania wirusa na ulicy przypadkowym ludziom jest znacznie mniej, ale bać powinniśmy się cały czas - powiedział we wtorek w Polsat News minister zdrowia Łukasz Szumowski.
ZOBACZ: Szumowski odpowiada Edycie Górniak i zwolennikom teorii spiskowych
Dodał, że "jeśli wybuchłaby gdzieś transmisja pozioma, to wracalibyśmy do pewnych typów obostrzeń", np. obowiązkowego noszenia maseczek na otwartej przestrzeni. - "Lockdownu" ("zamknięcia" gospodarki i życia społecznego - red.) całkowitego, takiego jak na początku epidemii, nie da się znowu zrobić - uznał.
Szumowski stwierdził jednak, że niektóre uwolnione obszary gospodarki mogą być znowu zamknięte, jeżeli sytuacja epidemiczna będzie się pogarszać.
Czytaj więcej