Interwencja Ziobry ws. pobicia bezdomnego w Rudzie Śląskiej. Prokuratura zmienia zarzuty

Polska
Interwencja Ziobry ws. pobicia bezdomnego w Rudzie Śląskiej. Prokuratura zmienia zarzuty
KMP w Rudzie Śląskiej
Atak na siedzącego na przystanku bezdomnego został sfilmowany

28-letni Mariusz B., który w Rudzie Śląskiej zaatakował osobę bezdomną, trafił - po interwencji prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro - na trzy miesiące do aresztu. Podejrzanemu zaostrzono też zarzuty - poinformowała w środę Prokuratura Krajowa. Mężczyźnie grozi teraz do 15 lat pozbawienia wolności.

Atak 28-letniego Mariusza B. na siedzącego na przystanku bezdomnego został sfilmowany przez kolegów B.

 

"Podejrzany zmuszał dużo starszego, schorowanego mężczyznę, by klęcząc, oddawał mu pokłony. Okładał go pięściami i rzucił nim na środek ruchliwej ulicy. Nie powstrzymywały go przeraźliwe krzyki śmiertelnie przerażonej ofiary. Brutalny atak nagrywali telefonem komórkowym koledzy oprawcy. Po całym zdarzeniu podejrzany kierował wobec pokrzywdzonego groźby karalne, nakłaniając go do zmiany obciążających go zeznań" - opisała zdarzenie prokuratura.

 

WIDEO: policjanci przechwycili nagranie z komórki

 

 

W środowym komunikacie rzeczniczka prasowa PK prok. Ewa Bialik przekazała, że po interwencji prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro Prokuratura Rejonowa w Rudzie Śląskiej wystąpiła z wnioskiem o trzymiesięczny areszt tymczasowy wobec B. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował areszt. Ponadto zaostrzono postawione mężczyźnie zarzuty.

 

Nieprawidłowości w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę

 

Mariusz B. usłyszał zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad osobą nieporadną oraz grożenia jej pozbawieniem życia w celu zmuszenia do zmiany obciążających go zeznań. Za popełnione czyny podejrzanemu grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

 

"Jak wykazała analiza postępowania, podejrzanemu błędnie przedstawiono zbyt łagodny zarzut naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na okres krótszy niż 7 dni i zmuszania do określonego zachowania, które zagrożone są karą do lat 3, a tym samym nie zastosowano wobec niego aresztu tymczasowego" - wskazano.

 

W związku z tą sprawą doszło wcześniej do odwołania prokuratora rejonowego Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej oraz jego zastępcy.

 

"Decyzja ta zapadła w związku z nieprawidłowościami stwierdzonymi w postępowaniu prowadzonym przez tę jednostkę prokuratury przeciwko Mariuszowi B. W ocenie Prokuratora Generalnego prokuratorzy dopuścili się błędów proceduralnych, które skutkowały brakiem wniosku o areszt dla niebezpiecznego bandyty i narażeniem pokrzywdzonego na kolejne bezprawne ataki" - czytamy w komunikacie.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie