Koronawirus nadal groźny. Minister zdrowia w programie "Gość Wydarzeń"
- Epidemia nie zniknęła, nie odchodzi, nie skończyła się. Na pewno transmisji poziomych, czyli przekazywania wirusa na ulicy przypadkowym ludziom jest znacznie mniej, ale bać powinniśmy się cały czas - powiedział we wtorek w Polsat News minister zdrowia Łukasz Szumowski.
- Jeśli wybuchłaby gdzieś transmisja pozioma, jeśli mielibyśmy wzrost wykładniczy, to wracalibyśmy do pewnych typów obostrzeń. Lockdownu całkowitego, takiego jak na początku epidemii, nie da się znowu zrobić - podkreślił
Pytany przez Bogdana Rymanowskiego, jakie obostrzenia mogłyby wrócić, Szumowski odpowiedział: "oczywiście, jeśli będzie transmisja pozioma, to wrócą maski". - Uwolnione obszary gospodarki mogą być znowu zamknięte. Całego kraju nie da się zamknąć. Jeśli mielibyśmy taką depresją, jaką wróżą ekonomiści, to poumierałoby znacznie więcej ludzi niż teraz umiera na Covid-19 - tłumaczył minister.
WIDEO: minister zdrowia Łukasz Szumowski w programie "Gość Wydarzeń"
Szumowski wyjaśnił, że "to nie jest tak, że testując masowo kilka tysięcy ludzi zawsze mamy duże liczby dodatnich testów". - Poszczególnie ogniska w kopalniach są dodatnie. Mamy kopalnie, gdzie testujemy 4 tys. górników i mamy tylko pięć przypadków - mówił minister.
Rekordowy poniedziałek
W poniedziałek padł dobowy rekord zakażeń. Odnotowano 599 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. Większość na Śląsku.
- Po weekendzie, gdzie obserwowaliśmy wzrost zakażeń, dzisiejszy wynik zakażeń prawdopodobnie będzie mniejszy - poinformował we wtorek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Jednocześnie zaznaczył, że "to nie koniec wyników ze Śląska". W jego ocenie po otrzymaniu kolejnych wyników na obecność koronawirusa, może dojść do kolejnego wzrostu zachorowań.
ZOBACZ: Rzecznik MZ: to nie koniec wyników ze Śląska. Więcej zakażeń pod koniec tygodnia
- Zakończyliśmy w ubiegłym tygodniu testowanie 14,5 tys. górników. W chwili obecnej na Śląsku mamy przeprowadzonych 160 tys. badań genetycznych pod kątem koronawirusa. Od samych górników pobrano ponad 60 tys. próbek. W tym tygodniu przeprowadzimy kolejne 17,5 tys. testów wśród górników. Wszystkie osoby, które miały kontakt z górnikami są objęte kwarantanną - poinformował rzecznik.
Rzecznik przekazał, że w tym tygodniu testy rozpoczną się w kopalni Borynia. W ocenie Andrusiewicza ogniska zakażeń mogą odnotowywać większe zakłady pracy.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej