Piorun uderzył w kurnik. Spłonęły tysiące kurczaków
Na ponad 2 mln zł oszacowano straty po pożarze kurnika w Leszczance (woj. lubelskie). Budynek zapalił się prawdopodobnie od uderzenia pioruna, było w nim około 23 tys. kurczaków.
Zgłoszenie o pożarze kurnika w Leszczance służby otrzymały w poniedziałek wieczorem.
- Policjanci, którzy przyjechali we wskazane miejsce ustalili, że spaleniu uległ budynek kurnika, w którym znajdowało się około 23 tys. kurczaków - poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie asp. szt Marcin Józwik.
W dach uderzył piorun?
Do pożaru doszło prawdopodobnie na skutek wyładowań atmosferycznych. Wieczorem nad tymi terenami przeszła burza z obfitymi opadami deszczu.
ZOBACZ: Burze na wschodzie Polski. Grad zniszczył uprawy
- Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu pożaru policjantów wynikało, że do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w wyniku uderzenia pioruna w dach budynku - zaznaczył asp. szt Marcin Józwik. Właściciele fermy straty oszacowali na kwotę przekraczającą 2 mln zł.
Mundurowi ustalają szczegóły i okoliczności zdarzenia. - Sprawdzą, co faktycznie było przyczyną zaistniałego pożaru. W prowadzonym postępowaniu kluczowym dowodem będzie zapewne opinia biegłego z zakresu pożarnictwa - zaznaczył oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Czytaj więcej