"Możliwe, że w Polsce będzie więcej żołnierzy USA". Prezydent o doniesieniach ws. wojsk USA
- Możliwe, że w Polsce będzie więcej żołnierzy amerykańskich, jak wszyscy wiedzą, mam dobre relacje z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, "armia amerykańska jest w Polsce mile widziana", a decyzje zapadną w najbliższym czasie.
Andrzej Duda we wtorek w Radiu Gdańsk był pytany m.in. o komentarz do informacji dotyczących możliwego wycofania przez USA z Niemiec około 9,5 tysiąca żołnierzy i doniesień, iż część tych amerykańskich wojsk może zostać przerzucona do Polski.
"Armia amerykańska jest w Polsce mile widziana"
Prezydent podkreślił, że w takich przypadku "poza tym, że my zapraszamy do nas, to jest to w oczywisty sposób decyzja władz amerykańskich". - Armia amerykańska jest w Polsce mile widziana. To największa i najsilniejsza armia na świecie - dodał.
ZOBACZ: Reuters: USA przerzucą część wojsk z Niemiec do Polski
- Jest bardzo silnym gwarantem bezpieczeństwa. Zwłaszcza w trudnych czasach, kiedy mamy cały czas tlący się konflikt zbrojny na Ukrainie, gdzie Rosja napadła na Ukrainę, gdzie Rosja okupuje Krym, gdzie Rosja dziś de facto również i okupuje obszar Ługańska i Doniecka. Więc jest widoczny przejaw rosyjskiego imperializmu, który zaczął wracać. W 2014 r. była wielka obawa, że to może pójść dalej i że mogą zostać zaatakowane państwa bałtyckie, a i że być może nawet będzie próba podniesienia ręki na nasze państwo. I wtedy zapadły te decyzje, żeby stworzyć wysuniętą, wzmocnioną obecność na wschodniej flance NATO - mówił Duda.
Wyjaśnił, że na stworzenie wzmocnionej obecności na wschodniej flance NATO poświęcił pierwszy rok swojej prezydentury w 2016 r. objeżdżając wszystkie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego i przekonując do tej koncepcji przywódców państw.
"Trump rozumie sprawy naszej części Europy"
- Dziś mamy w Polsce stacjonujące wojska NATO, także Stanów Zjednoczonych. Jest kilka tysięcy amerykańskich żołnierzy. Jest możliwe, że będzie ich więcej. Jak wszyscy wiedzą, mam dobre relacje z prezydentem Stanów Zjednoczonych, panem Donaldem Trumpem. On rozumie sprawy naszej części Europy. Wielokrotnie to udowodnił w rozmowach ze mną. Pokazał niezwykłą orientację w tym, jaka jest nasza historia i nasze realia. I nie mam żadnych wątpliwości, że możemy liczyć na wsparcie z amerykańskiej strony właśnie w budowaniu przestrzeni bezpieczeństwa naszej części Europy, także poprzez obecność żołnierzy amerykańskich - oświadczył.
ZOBACZ: Sztab Trzaskowskiego rejestruje kandydata w PKW. Wiemy, ile zebrano podpisów
Zaznaczył, że obecność żołnierzy amerykańskich zwiększa też szansę na inwestycje amerykańskie w Polsce.
- Tam, gdzie jest armia amerykańska, tam również wielki amerykański biznes chętnie inwestuje swoje pieniądze. Bo jest to dla nich gwarancja bezpieczeństwa - nadmienił.
Czytaj więcej