Co dalej z kampanią Biedronia? "Hasła nie ma, plakaty w jednym miejscu są, w innym nie"

Polska
Co dalej z kampanią Biedronia? "Hasła nie ma, plakaty w jednym miejscu są, w innym nie"
Polsat News
Piotr Witwicki i Włodzimierz Czarzasty

Na 19 dni przed dniem wyborów prezydenckich kandydat Lewicy nie ma hasła, a kampania Roberta Biedronia "wraca spokojnie" - powiedział w programie "Graffiti" Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Przyznał, że Biedroń nie ma swojego hasła wyborczego.

Gość Piotra Witwickiego był pytany o hasło wyborcze, z którym Robert Biedroń idzie do wyborów. Lider SLD przyznał, że... takiego hasła nie ma.

 

Czarzasty: "Hasła przebijają się rzadko"

 

- To nie ma znaczenia żadnego, mówi do pana praktyk wyborów. Hasła przebijają się rzadko - stwierdził Czarzasty. - Robert Biedroń nie ma hasła - podkreślił polityk Lewicy.

 

ZOBACZ: Włodzimierz Czarzasty: Moda na socjaldemokrację przyjdzie po koronawirusie

 

- Jeszcze raz panu mówię: za Biedroniem stoi cały program Lewicy, jest on znany. Nie będziemy wymyślali jakichś niesłychanych historii, że oto Robert Biedroń będzie mówił nowe rzeczy. Mamy program mieszkaniowy, wiemy, co chcemy zrobić w sprawie klimatu, praw wolnościowych, w szczególności praw kobiet. Jesteśmy jasno sprecyzowani i Robert idzie z programem, jaki ma Lewica. Ludzie wiedzą, jaki program ma Lewica - wskazał Włodzimierz Czarzasty.

 

"Kampania Biedronia wraca na spokojnie"

 

Jak mówił Czarzasty, Lewica "wraca spokojnie" z kampanią wyborczą jej kandydata.

 

- Na początku dobrze zaczął i miał notowania 11-12 procent, potem przyszedł koronawirus i zjechał w notowaniach. Mam dla Pana niespodziankę. Moda na socjaldemokrację przyjdzie po koronawirusie. Cała sytuacja zagrożenia wirusem pokazała: państwo liberalne w sytuacjach zagrożenia się nie sprawdza - ocenił polityk. 

 

ZOBACZ: Jaki przeprasza Tuska i chce ukarania Giertycha. To wynik ugody

 

Witwicki dopytywał także szefa SLD o brak plakatów wyborczych Biedronia w wielu rejonach kraju.

 

- W jednych miejscach są bannery, w innych nie ma, ale niech Pan pamięta, że tę kampanię zaczęliśmy na powrót dwa tygodnie temu - tłumaczył gość "Graffiti" w Polsat News.

 

Dotychczasowe wydania "Graffiti" można obejrzeć tutaj.

maf/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie