Myślał, że autobus jedzie w złym kierunku. Wybił szybę i wyskoczył [WIDEO]
Kłócił się z kierowcą o trasę przejazdu, stłukł szybę w autokarze, a później wyskoczył z pojazdu. Uciekającego 38-latka zatrzymał kierowca autokaru i świadek zdarzenia. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Do zdarzenia doszło we wtorek w Brzesku (woj. małopolskie). Policja otrzymała zgłoszenie, że z przejeżdżającego przez miasto autokaru wyskoczył mężczyzna.
Stłukł szybę
Policjanci ustalili na miejscu, że 38-latek, który jechał autokarem na trasie Londyn-Przemyśl, awanturował się z kierowcą. Twierdził, że jedzie w złym kierunku.
Kierowca prosił pasażera, by wrócił na swoje miejsce, ale ten podszedł do okna i młoteczkiem stłukł boczną szybę w autokarze, a później... wyskoczył.
ZOBACZ: Policjant na widok kontroli uciekł przez okno komisariatu. Gdy go odnaleziono, był pijany
Uciekającego 38-latka zatrzymali kierowca i świadek zdarzenia, którzy wezwali policję.
Sytuację nagrał jeden z kierowców.
WIDEO: Pasażer wyskakuje z jadącego autokaru
Był trzeźwy
Mężczyzna poranił się odłamkami szkła, więc pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala. Później 38-latek trafił do brzeskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Straty oszacowano na ok. 5 tys. zł.
Mężczyzna był trzeźwy. Tłumaczył, że chciał wysiąść z pojazdu, bo myślał, że jedzie w złym kierunku. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.