Resort Szumowskiego pozwie posłów opozycji. Kosiniak-Kamysz: to PiS powinien przepraszać Polaków
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego nie będzie namawiał Piotra Zgorzelskiego do przeprosin ministra Łukasza Szumowskiego. Sprawa prawdopodobnie rozstrzygnie się w sądzie.
Władysław Kosiniak-Kamysz stanął w środę w obronie Piotra Zgorzelskiego, który nie chce przeprosić ministra Łukasza Szumowskiego. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński tłumaczył we wtorek, że chodzi o "haniebne słowa, które padały w mediach pod adresem ministra zdrowia i jego rodziny".
Walka z koronawirusem argumentem w kampanii?
Szef PSL uznał, że przeprosiny ze strony wicemarszałka Sejmu nie są potrzebne. - Ma prawo do takiej opinii, jest politykiem z krwi i kości i wie, co się wiąże z takimi sformułowaniami. Rozmawiałem z nim wczoraj, jest przekonany o słuszności swojego zdania i będzie go bronił. Nie będę go namawiał do przeprosin, to PiS powinien przepraszać Polaków za to, co zrobił Polsce: za rozbicie wspólnoty, propagandę, fałsz i obłudę - powiedział Kosiniak-Kamysz w telewizji wp.pl.
ZOBACZ: Będą pozwy dla posłów opozycji. Chodzi o słowa na temat ministra Szumowskiego
Zdaniem lidera ludowców minister zdrowia po początkowych dobrych decyzjach w zakresie walki z epidemią, dziś skupia się wyłącznie na kwestiach politycznych sukcesów. - To jest bardzo ważny temat. Rządzący chcą pokazać, że wszystko jest w porządku i oni do tego doprowadzili. Koronawirus będzie wykorzystywany do wyborczej walki - powiedział.
ZOBACZ: "Rzucali piach w tryby". Premier uderza w opozycję ws. epidemii koronawirusa
Jak przekonywał Kosiniak-Kamysz, konferencje premiera Mateusza Morawieckiego, na których ten ogłasza wygraną w walce z pandemią, są przedwczesne i służą wyłącznie celom kampanijnym.
Czytaj więcej