Ukradli pamiątki z niemieckiego dworku. Wpadli, bo nie zapłacili za paliwo
Policjanci z Rudy Śląskiej odzyskali pamiątki rodzinne, skradzione podczas włamania do dworku w Nadrenii Północnej-Westfalii w Niemczech - m.in. obrazy i kolekcję historycznych monet. Przedmioty te znaleźli podczas przeszukania mężczyzn zatrzymanych za kradzież paliwa.
Jak podała w poniedziałek śląska policja, mundurowi zatrzymali trzech mieszkańców Myszkowa w wieku 21, 25 i 45 lat , którzy na jednej ze stacji w Rudzie Śląskiej zatankowali paliwo i chcieli odjechać bez płacenia.
Kradzione tablice i narkotyki
- Samochód miał kradzione tablice rejestracyjne, a w środku znaleziono narkotyki i narzędzia służące do włamań. Kryminalni z rudzkiej komendy przeszukali mieszkania zatrzymanych, w których znaleźli przedmioty mogące pochodzić z włamań. Szybko okazało się, że zabezpieczone przedmioty zostały skradzione na terenie Niemiec, w Nadrenii Północnej-Westfalii - podała rudzka komenda.
ZOBACZ: Turysta postanowił odesłać na Sardynię piasek zabrany 40 lat temu
W sprawę włączyło się Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji, za którego pośrednictwem wymieniano się informacjami o włamaniu z niemiecką policją. Okazało się, że trzech Polaków włamało się do dworku w Niemczech, skąd skradli rodzinne pamiątki.
Srebrne tace i świeczniki
Polscy śledczy przekazali kolegom z Niemiec zdjęcia zabezpieczonych przedmiotów, które rozpoznali ich właściciele.
Wśród odzyskanych, rodzinnych pamiątek są: stara waza, srebrne tace, świeczniki, obrazy i grafiki, a także kolekcja historycznych monet i szkatułka, w której trzymano cygara. Skradzione przedmioty wkrótce wrócą do właścicieli.
Czytaj więcej