Nie żyje Jerzy Pilch. Pisarz zmarł w swoim domu
Nie żyje Jerzy Pilch, pisarz i laureat Nagrody Literackiej Nike. Zmarł w piątek po południu w swoim domu w Kielcach - przekazała "Wyborcza", a informację tę potwierdziło Muzeum Literatury. Od kilku dni 67-letni pisarz miał problemy z ciśnieniem.
- Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem. Kochał życie, nie był samotnikiem, jak próbowano go przedstawiać - powiedziała żona pisarza, Kinga, cytowana przez "Wyborczą".
Jerzy Pilch urodził się 10 sierpnia 1952 roku w Wiśle, na Śląsku Cieszyńskim, w rodzinie ewangelickiej. Mieszkał tam do 10. roku życia, potem wraz z rodzicami przeniósł się do Krakowa, gdzie ukończył filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Był nagradzanym pisarzem, a także publicystą, felietonistą, dramaturgiem i scenarzystą filmowym. Według "Wyborczej" od lat zmagał się z chorobą Parkinsona.
Nagradzany literat
W 1989 był laureatem Nagrody Fundacji im. Kościelskich za tom poetycki "Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej". W 1998 jego powieść "Bezpowrotnie utracona leworęczność" nagrodzono Paszportem "Polityki", a trzy lata później otrzymał Nagrodę Literacką Nike za powieść "Pod Mocnym Aniołem".
Był uznanym i cenionym felietonistą; publikował od początku lat 80. ubiegłego wieku. Przez wiele lat współpracował z redakcją "Tygodnika powszechnego", a także m.in. "Polityki" i "Przekroju".
W 2004 roku na zamówienie Teatru Narodowego napisał komedię "Narty Ojca Świętego".
Politycy żegnają pisarza
- Smutna wiadomość, ja Pilcha pamiętam sprzed lat, przede wszystkim z jego wspaniałych felietonów w tamtym, poprzednim "Tygodniku Powszechnym". Te serie felietonów, jeszcze przed przeprowadzką do Warszawy, były dla mnie bardzo ważne. To był bardzo dobry, ciekawy, interesujący polski pisarz, a także człowiek kultury w ogóle - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
Do śmierci pisarza odniósł się na swoim Twitterze również były premier Donald Tusk. "Trywialna jest to wiedza i nikczemny jest powód jej przywoływania, ale jak atakują analfabeci - trudno - trzeba się bronić abecadłem" - to cytat z felietonu Pilcha opublikowanego w zbiorze "Pociąg do życia wiecznego". Polityk przytoczył jego fragment.
„Jak atakują analfabeci - trudno - trzeba się bronić abecadłem”. Jerzy Pilch. R.I.P.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 29, 2020
Czytaj więcej