Zamieszki w Minneapolis po śmierci 46-latka. Miasto jak pole bitwy
Jedna osoba zginęła w zamieszkach, które trwały w Minneapolis w nocy ze środy na czwartek - informują lokalne media. Zamieszczane w mediach społecznościowych filmy ze starć przypominają pole bitwy. Burmistrz miasta prosi gubernatora Minnesoty o pomoc Gwardii Narodowej.
Splądrowane i spalone sklepy oraz barykady na ulicach - w Minneapolis drugą noc z rzędu trwały gwałtowne protesty po poniedziałkowej śmierci Afroamerykanina z rąk policji.
Filmy z mediów społecznościowych pokazują tłum plądrujący sklepy i rozbijający szyby, dym unoszący się nad niektórymi dzielnicami miasta i szabrowników młotkami niszczących kasy fiskalne. Dziennik "Star Tribune" wylicza, że w nocy ze środy na czwartek w Minneapolis uszkodzono co najmniej kilkadziesiąt budynków.
Nota de repudio assinada pela população de Minneapolis. Video do Instagram #Minneapolis pic.twitter.com/NhJc8fmuxB
— 🚩Mariana Lopes 🚩em🏠 (@mlofranklin) May 28, 2020
Minneapolis is burning. pic.twitter.com/TbwbPIbkC9
— Mark Vancleave 🎥+📰=🎉 (@MDVancleave) May 28, 2020
South Minneapolis pic.twitter.com/jTPC5gvAur
— Libor Jany (@StribJany) May 28, 2020
Morning after the protests and riots in Minneapolis of the police killing George Floyd. It’s eerie pic.twitter.com/UVF2ltmL7E
— Max Nesterak (@maxnesterak) May 28, 2020
This looks like antifa black bloc. Antifa accounts on social media are already crowdfunding bail money for any comrades that may get arrested. #Minneapolis #BlackLivesMatter #GeorgeFloyd pic.twitter.com/YlFzz3Xzbd
— Andy Ngô (@MrAndyNgo) May 28, 2020
W trakcie gwałtownych protestów policja traktowała demonstrujących gazem łzawiącym, gumowymi kulami i granatami hukowymi. Lokalne media informują, że w trakcie niespokojnej nocy w pobliżu lombardu zastrzelony został mężczyzna. Policja podejrzewa, że zabił go właściciel tego lokalu.
#Minneapolis now after police murder unarmed & handcoffin #GeorgeFloyd , pic.twitter.com/6fPrJ3N88T
— tango alfa (@tangoalfamike) May 28, 2020
Officials in #Minneapolis would rather set in motion hundreds of millions of dollars in damage to the city....
— Tariq Nasheed 🇺🇸 (@tariqnasheed) May 28, 2020
instead of arresting a low life degenerate killer who worked for the city.
White city officials are willing to destroy their own city, just to protect a race soldier? pic.twitter.com/umVsK6QrST
Zarzewiem protestów stała się sprawa George'a Floyda, czarnoskórego 46-latka, który zmarł w trakcie zatrzymania przez policję. W poniedziałek do internetu trafiło nagranie z incydentu, na którym widać, jak jeden z policjantów przyciska mężczyźnie kolanem szyję do ziemi, nie reagując na krzyki Floyda, że nie może oddychać. Wkrótce potem mężczyzna zmarł.
Policjanci biorący udział w zatrzymaniu zostali zwolnieni ze służby, a FBI otworzyło w ich sprawie dochodzenie. Burmistrz Minneapolis Jacob Frey w środę zaapelował do miejscowej prokuratury o postawienie zarzutów funkcjonariuszom. Głos zabrał też prezydent USA Donald Trump, który na Twitterze napisał, że FBI zajęło się sprawą Floyda w przyspieszonym trybie na jego wniosek. "Sprawiedliwości stanie się zadość!" - napisał Trump.
....I have asked for this investigation to be expedited and greatly appreciate all of the work done by local law enforcement. My heart goes out to George’s family and friends. Justice will be served!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) May 27, 2020
Protesty rozgorzały także w innych miastach w USA. W Los Angeles kilkaset osób zablokowało ruch na jednej z autostrad. Na jednym ze skrzyżowań w Chicago ludzie śpiewali i tańczyli; na jezdni wypisywano hasła potępiające rasizm i brutalności policji. Najbardziej popularnym z nich jest "Nie mogę oddychać". To słowa, które Floyd wypowiedział do przyduszającego go policjanta.
Władze Minneapolis apelują o spokój. "Mieszkańcy, proszę, nie możemy pozwolić, by tragedia wywołała kolejną tragedię" - napisał na Twitterze burmistrz miasta. Frey poprosił też gubernatora Tima Walza o pomoc ze strony Gwardii Narodowej Stanów Zjednoczonych.
Please, Minneapolis, we cannot let tragedy beget more tragedy.
— Mayor Jacob Frey (@MayorFrey) May 28, 2020
The area along Lake has become unsafe. We are asking for your help in keeping the peace tonight. https://t.co/kRZuWGJY29
Prawnik rodziny zmarłego Benjamin Crump zapewnia, że chce ona "spokoju w Minneapolis". Jednocześnie deklaruje, że bliscy Floyda wiedzą, że Afroamerykanie chcą "spokoju w swoich duszach". To jest - jak zastrzega - niemożliwe dopóki "nie będzie sprawiedliwości w sprawie Floyda".
Nadmiernie agresywne interwencje policji wobec Afroamerykanów były w przeszłości wielokrotnie przyczyną społecznych rozruchów. W sierpniu 2014 roku w Ferguson, w stanie Missouri, zamieszki wywołane po zastrzeleniu przez policję 18-letniego Michaela Browna trwały dwa tygodnie.