Jechał pijany i bez uprawnień. Najpierw prawie potrącił kobietę, potem uderzył w słup

Polska
Jechał pijany i bez uprawnień. Najpierw prawie potrącił kobietę, potem uderzył w słup
lodzka.policja.gov.pl
Kierowca omal nie potrącił znajdującej się na przejściu dla pieszych kobiety

Nietrzeźwy 41-latek z zakazem prowadzenia pojazdów w Łodzi uderzył w słup, wcześniej prawie potrącając kobietę przechodzącą po przejściu dla pieszych. To kolejny raz, kiedy prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości.

W środę dyżurny łódzkiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu przy ul. Pabianickiej, w którym może brać udział nietrzeźwy kierujący.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce ustalili, że 41-letni kierowca chryslera miał w organizmie 2 promile alkoholu.

 

Uderzył prosto w słup

 

Widząc pojazd, który zatrzymał się na czerwonym świetle, chciał go ominąć. W tym celu gwałtownie zjechał na prawą stronę drogi. Utracił panowanie nad pojazdem, z impetem przejechał przez przejście dla pieszych.

 

ZOBACZ: Uderzył w audi, później w przystanek tramwajowy i uciekł. W aucie zostawił ranne pasażerki

 

Następnie wjechał na pas zieleni i z dużą siłą uderzył w słup.


Na przejściu znajdowała się kobieta, z którą do zderzenia nie doszło.

 

Był kilkukrotnie karany


41-latek ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do 2022 roku. W przeszłości był kilkukrotnie zatrzymywany za jazdę na podwójnym gazie. Wkrótce usłyszy zarzuty m.in. spowodowania zdarzenia drogowego, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, oraz niestosowania się do orzeczonych zakazów sądowych, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat, a także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

ac/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie