Internauta zapytał prezydenta o zatrzymanie Tanajny. Co odpowiedział Andrzej Duda?
- Mam nadzieję, że Paweł Tanajno będzie mógł normalnie działać i uczestniczyć w wyborach prezydenckich - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda. Wyraził także nadzieję, że sprawa zatrzymania Tanajno zostanie dla niego pozytywnie wyjaśniona.
Policjanci zatrzymali kandydata na prezydenta i jednego z inicjatorów tej demonstracji Pawła Tanajno podczas tzw. strajku przedsiębiorców w sobotę. Według Policji zatrzymanie Tanajno miało związek z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Miało do tego dojść w dwóch różnych miejscach i polegało m.in. na szarpaniu i popychaniu policjantów. Na decyzję o zatrzymaniu złożono zażalenie. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał jednak, że zatrzymanie było legalne, zasadne i prawidłowe.
Usłyszał dwa zarzuty
W poniedziałek rzecznik KSP Sylwester Marczak poinformował, że Tanajno usłyszał dwa zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności policjantów. To pokłosie kolejnej odsłony tzw. strajku przedsiębiorców, którego główny postulat to poprawa sytuacji, w jakiej znaleźli się właściciele firm w obliczu pandemii.
ZOBACZ: Zarzuty dla Pawła Tanajny. Jest decyzja sądu
Prezydent pytany w czwartkowej sesji pytań Q&A na Facebooku, czy zatrzymanie Pawła Tanajno to celowa akcja polityczna skierowana przeciwko jego kontrkandydatowi w wyborach, zaznaczył, że nie został on zatrzymany w związku z organizowaniem protestu, ale w związku z napaścią na policjanta. - Nie ingeruję w czynności sądu, prokuratury - dodał. Zdaniem Dudy "jeśli Tanajno dopuścił się czynnej napaści na policjanta, to sprawa jest trudna". Wyraził jednocześnie nadzieję, że "ta sprawa zostanie pozytywnie wyjaśniona dla Tanajno".
- Mam nadzieję, że Paweł Tanajno będzie mógł normalnie działać i uczestniczyć w wyborach prezydenckich - oświadczył prezydent. Jak podkreślił, Paweł Tanajno "zebrał wymaganą liczbę podpisów, został rejestrowany jako kandydat". - Szanuję go jak każdego innego kandydata w tych wyborach - zapewnił.