Maseczki z Chin zalały australijskie plaże
Statek towarowy "APL England" na wzburzonym morzu u wybrzeży Australii zgubił kilka dni temu część ładunku. Do morza spadło 40 kontenerów m.in. ze sprzętem medycznym, artykułami gospodarstwa domowego i materiałami budowlanymi. Okoliczni mieszkańcy zbierali z plaż niezliczone ilości porozrzucanych maseczek chirurgicznych.
Mieszkańców nadmorskich miejscowości zaskoczył w weekend widok plaż pokrytych maskami, plastikowymi pojemnikami i innymi przedmiotami. Jak relacjonuje "The Guardian", ruszyli oni tłumnie aby posprzątać to, co morze do tej pory wyrzuciło na brzeg.
Statek zawrócił do portu
Urzędnicy australijskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Morskiego otrzymali już zgłoszenie o maseczkach wyrzucanych na plaże na północ od Sydney.
ZOBACZ: Komisja Europejska zdecydowała o zniszczeniu 1,5 mln maseczek
"Współgrają z modelami prądów morskich i pozycjami wymienionymi w manifeście statku" - poinformował Allan Schwartz, dyrektor operacyjny AMSA.
Surgical masks have washed up on east coast beaches after a cargo ship lost 40 containers in rough seas off NSW on Sunday.
— Nine News Australia (@9NewsAUS) May 27, 2020
The vessel has now docked in Brisbane.
Read more: https://t.co/DpUPgufuDX
Full story, 6.00pm on #9News pic.twitter.com/yL70uGGUID
Kontenerowiec podróżował z Chin do Melbourne. Po niedzielnym incydencie załoga musiała zawrócić do portu w Brisbane.
Specjalne dochodzenie ma wyjaśnić m.in. to czy ładunek został odpowiednio zabezpieczony na pokładzie statku oraz czy nie zostały naruszone przepisy dotyczące zanieczyszczenia środowiska.
Czytaj więcej