Historyczny lot w kosmos. Kapsułę Muska można było zobaczyć na polskim niebie
W sobotę pierwszy raz w historii prywatna firma miliardera Elona Muska wysłała ludzi w kosmos. Kilkanaście minut po tym, jak kapsuła wystartowała z USA, można było zobaczyć ją z południowo-zachodniej i centralnej Polski. - To możliwość przyglądania się historycznemu wydarzeniu - mówił popularyzator astronomii Karol Wójcicki. Ten lot może być początkiem komercyjnych wypraw w kosmos.
Załogową kapsułę Dragon wyprodukowała firma SpaceX, a lot odbywa się we współpracy z NASA. Start zaplanowano na godz. 21:22 czasu polskiego. To pierwszy lot załogowy na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) z terenu USA od prawie 10 lat.
ZOBACZ: Pełnomocnik ds. przestrzeni kosmicznej. Nowe stanowisko w MON
Wówczas zdecydowano o wycofaniu ze służby amerykańskich wahadłowców, a NASA pozbawiono własnych środków transportowania astronautów i zaopatrzenia na ISS. Wymiana członków załogi stacji realizowana była wyłącznie za pomocą rosyjskich statków Sojuz. Amerykanie słono za to płacili, bo nawet 50 mln dolarów za jednego astronautę.
Sunset pic.twitter.com/fpLhlqvuJg
— Elon Musk (@elonmusk) May 27, 2020
Trzy minuty na dostrzeżenie Dragona
- Kapsuła będzie widoczna przede wszystkim w południowo-zachodniej i w centralnej Polsce przez trzy minuty. Troszkę gorzej będzie widoczna w północno-wschodniej Polsce - powiedział przed startem Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".
Popularyzator nauki zachęcił do poświęcenia kilku minut i spojrzenia na niebo z kilku względów. Przypomniał, że załogowe loty w kosmos nie są zbyt częste, a ponadto będzie to historyczny lot, bo po raz pierwszy w kosmos wzniesie astronautów pojazd wyprodukowany przez prywatną firmę, a nie przez mocarstwo.
ZOBACZ: Astronauta podpowiedział, jak radzić sobie z samotnością w kwarantannie
- To jest coś, czego nigdy wcześniej nie było, więc będzie się na naszych oczach działa historia - stwierdził.
Zdaniem dr Weroniki Śliwy, kierownik planetarium w warszawskim Centrum Nauki Kopernik, lot statku Elona Muska może być początkiem tanich, komercyjnych lotów w kosmos.
- To może umożliwić szeroki rozwój innych usług, np. lotów do stacji kosmicznych budowanych przez inne państwa – powiedziała w Polsat News
WIDEO: dr Weronika Śliwa o locie Dragona
Lepiej wyjechać poza miasto
Wójcicki dodał, że kapsuła przelatywać będzie nisko nad horyzontem. - Dlatego jeśli chcemy się na taką obserwację wybrać, to konieczne będzie znalezienie miejsca z bardzo odsłoniętym horyzontem: jakaś wielka łąka, wzniesienie - poinstruował.
W jego ocenie, dojrzenie statku z terenu miasta może być problematyczne, bo zabudowania mogą skutecznie przysłonić widok.
Pogoda może zepsuć kosmiczne widowisko
Obserwacje Dragona może niestety utrudniać aura. W nocy ze środy na czwartek przewidywane jest zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Możliwe są też przelotne opady deszczu, na zachodzie kraju zanikające. Miejscami na terenach podgórskich wystąpi mgła ograniczająca widzialność do 400 m.
Statek będzie wyglądał jak dosyć szybko przemieszczająca się gwiazda. Wójcicki przyznał, że nie będzie to wydarzenie specjalnie widowiskowe. Obserwatorzy z Polski będą mogli dojrzeć statek znajdujący się już na wysokości i orbicie docelowej, czyli około 400 km - na takiej, na której znajduje się również ISS. W kolejnej dobie kapsuła będzie stopniowo zbliżała się do stacji.
Czytaj więcej