Pielgrzymka na Jasną Górę rozwiązana. Wierni wracają do Łowicza
Pielgrzymka na Jasną Górę, która w poniedziałek wyruszyła z Łowicza, została rozwiązana. Kilkadziesiąt osób we wtorek rano usłyszało od księdza przewodnika, że nie będą mogli iść dalej. Kapłan miał powiedzieć, że decyzję podjęły "służby".
W drugi dzień drogi na Jasną Górę we wtorkowy poranek wyruszyło kilkadziesiąt wiernych w grupach po 4-6 osób. Po pewnym czasie, w okolicach Budziszewic (woj. łódzkie), od przewodnika ks. Wiesława Frelka otrzymali informację, że nie mogą iść dalej.
- Tak, to prawda. Wracamy do domu dlatego, że jest zakaz pielgrzymowania i koniec - przyznał na antenie Radia Łódź ks. Frelek.
Obecnie uczestnicy przygotowują się na powrót do Łowicza, choć towarzyszy im rozgoryczenie z racji przerwanej tradycji "Jaskółki" (tak nazywana jest ta pielgrzymka rozpoczynająca sezon podróży do miejsc kultu religijnego).
ZOBACZ: Pielgrzymi z Łowicza ruszyli na Jasną Górę. Interweniowała policja
Portal lowiczanin.info podał, że wierni "byli cały czas obserwowani przez policję".
- To nie była nasza decyzja. To decyzja organizatorów - powiedziała rzeczniczka łódzkiego wojewody Dagmara Zalewska.
Łowicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę jest jedną z najstarszych. Uczestniczyć w niej można od 1656 roku.
"Zapiszą to wszystkie parafie i urzędy miasta"
- W czasie epidemii wyszła z Łowicza pielgrzymka. Zapiszą to wszystkie parafie i urzędy miasta - mówił w poniedziałek rano biskup Józef Zawitkowski podczas poniedziałkowej mszy poprzedzającej pielgrzymkę. Pątnicy na Jasną Górę jednak nie dotarli. Po ok. 30 km. drogi interweniowała policja.
ZOBACZ: 110 pokoi Domu Pielgrzyma na Jasnej Górze dla medyków
Pątnicy ruszyli na szlak zaopatrzeni w maseczki i płyny dezynfekujące. Na Jasną Górę mieli dotrzeć w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego - 30 maja, pokonując ok. 200 km. Mieli prosić o ustanie pandemii koronawirusa.
WIDEO: 365. Łowicka Pielgrzymka na Jasną Górę
WIDEO: Policja zatrzymała pielgrzymkę pod Słupią
- Na terenie powiatu skierniewickiego policja podjęła interwencję w związku z zawiadomieniem o przemieszczaniu się dużej grupy. Znaczna część pielgrzymujących została wylegitymowana i w mniejszych grupach, pojazdami opuszcza zgromadzenie - poinformowała nas w poniedziałek Joanna Kącka, rzecznik prasowa KWP w Łodzi.
Czytaj więcej