Hołownia: proszę nie ściemniać pośle Sobolewski
Proszę nie ściemniać pośle Sobolewski, bo wasz kandydat prowadzi kampanię dokładnie tak samo, jak prowadził ją wcześniej - powiedział kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. Odniósł się w ten sposób do zawiadomienia pełnomocnika wyborczego Andrzeja Dudy Krzysztofa Sobolewskiego do PKW, o prowadzeniu przez kandydatów agitacji wyborczej przed rozpoczęciem kampanii.
Hołownia pytany na briefingu prasowym o to zawiadomienie powiedział, że poseł Sobolewski "łączy w sobie w fantastyczny sposób dwie funkcje - po pierwsze pełnomocnika wyborczego, a po drugie kogoś, kto kombinuje przy prawie wyborczym, które ma sprzyjać jego kandydatowi".
"Wasz kandydat prowadzi kampanię"
-Zapytałbym go (Krzysztofa Sobolewskiego- red.), w jaki sposób do obowiązku prezydenta Rzeczpospolitej należy zakup truskawek na targu w Garwolinie? W jaki sposób do zadań prezydenta Rzeczpospolitej, które wiążą się wprost z wykonywaniem tego urzędu, służy ta cała podróż duszpasterska, którą prezydent Duda teraz odbywa po kraju jako kandydat? Proszę więc nie ściemniać - mówiąc zupełnie wprost - pośle Sobolewski, bo wasz kandydat prowadzi kampanię dokładnie tak samo, jak prowadził ją wcześniej i nic się w tej sprawie nie zmieniło - mówił Hołownia.
ZOBACZ: Były doradca Dudy o kampanii Trzaskowskiego. "To jest jak podróż poślubna"
Jak dodał, "o ile dobrze pamiętam, to uchwała Państwowej Komisji Wyborczej z 10 maja stwierdzająca, że zakończył się proces wyborczy w wyborach prezydenckich, nie została przez was - Prawo i Sprawiedliwość - opublikowana". - A w związku z tym, że nie została opublikowana - nie stanowi prawa. A w związku z powyższym - kampania trwa nadal. Tak czy nie, pośle Sobolewski? - pytał.
- Jesteście akurat ostatnimi osobami, które mają prawo komukolwiek zwracać uwagę na cokolwiek związanego z przestrzeganiem prawa. Wy, którzy to prawo zdeptaliście, którzy je łamiecie, którzy gwałcicie wszystko, co zobaczycie, a co ma przed sobą paragraf zaczynając od Konstytucji, przez prawo o zgromadzeniach - mówił.
WIDEO: Szymon Hołownia o zawiadomieniu do PKW Krzysztofa Sobolewskiego
Zawiadomienie do PKW
W piśmie skierowanym w piątek do PKW Sobolewski powołując się na zasady prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej, wskazuje kilkadziesiąt aktywności Rafała Trzaskowskiego (KO) oraz pozostałych kandydatów na prezydenta: Szymona Hołowni, Krzysztofa Bosaka (Konfederacja), Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL) oraz Roberta Biedronia (Lewica). Podkreśla, że kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia postanowienia przez marszałka Sejmu w sprawie zarządzenia wyborów.
Sobolewski wskazuje, że 20 maja jeden z kandydatów, publicznie deklarujący start w wyborach - Rafał Trzaskowski - rozpowszechniał spot wyborczy. "Ów kandydat nie podejmuje nawet próby ukrycia realnego charakteru rzeczonego spotu, czy też jego kampanijnego profilu" - zauważył polityk.
Jak dodał, 15 maja Trzaskowski zamieścił nagranie stanowiące apel do mieszkańców Warszawy, w którym m.in. przekonuje, że przyjęcie przez niego funkcji Prezydenta RP nie pogorszy sytuacji tego miasta. Sobolewski zaznaczył, że Trzaskowski dotychczas nie zarejestrował komitetu wyborczego. Powołując się na Kodeks wyborczy podkreślił również, że agitację wyborczą można prowadzić po wydaniu przez PKW postanowienia o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu.
"Dowody aktywności Kandydatów są dostępne zwłaszcza na ich profilach na popularnych portalach społecznościowych: Twitter oraz Facebook" - wskazał polityk PiS.
ZOBACZ: Trzaskowski goni Dudę. Najnowszy sondaż prezydencki
W przesłanym do PKW piśmie, Sobolewski zamieszcza kilkadziesiąt przykładów publikacji na profilach społecznościowych także Hołowni, Bosaka, Biedronia i Kosiniaka-Kamysza, które - ocenia - jako jednoznaczną wyborczą agitację. "Wyżej wymienione aktywności należy wyjaśnić" - zwrócił się do PKW.
"Z jakich środków finansowane były ww. przedsięwzięcia kampanijne, skoro w ich dacie nie obowiązywał rygor przewidziany przez Kodeks wyborczy, a w przypadku Rafała Trzaskowskiego - dodatkowo - nie był wówczas zarejestrowany jako komitet wyborczy?" - pyta Sobolewski.
"Czy koszty tej realnej (wpływającej na opinię publiczną i głosy wyborców) kampanii wyborczej zostaną ujęte w sprawozdaniu finansowym komitetów wyborczych wskazanych wyżej kandydatów na Prezydenta RP; a także czy zostaną objęte przewidzianym ustawowo limitem wydatków?" - dodał.
"Czy stan faktyczny niniejszej sprawy nie narusza zasad jawności i transparentności gospodarki finansowej komitetu wyborczego, co sankcjonuje chociażby art. 506 Kodeksu wyborczego?" - pyta w piśmie skierowanym do PKW Krzysztof Sobolewski.