"Zielony śnieg" na Antarktydzie. Brytyjscy naukowcy poznali przyczynę tego zjawiska
"Zielony śnieg" na Antarktydzie to efekt rosnących tam glonów. Naukowcy University of Cambridge oraz British Antarctic Survery zapowiadają, że w przyszłości będzie coraz więcej miejsc, w których biel zostanie tam opanowana przez "zielone plamy". Wszystko za sprawą zmian klimatycznych. Informują o nich w czasopiśmie "Nature Communications".
Glony pokrywają śnieg głównie na wybrzeżu, w pobliżu kolonii pingwinów oraz w miejscach lęgowych innych ptaków. Obecność roślin nie jest tam przypadkowa. Odchody zwierząt służą za nawóz, przyspieszając ich wzrost.
Rozmiar pojedynczych glonów jest mikroskopijny. Dopiero, kiedy występują w dużych ilościach, mają zdolność do tego, by zabarwić śnieżny krajobraz. Jednak zdaniem naukowców ocieplenie rozszerza tereny ich występowania. Co więcej, zauważono, że glony łączą się z niewielkimi zarodnikami grzybów i bakteriami.
"To może potencjalnie tworzyć nowe siedliska, w pewnym momencie byłby to początek nowego ekosystemu" - mówił "The Guardian" Matt Davey z University of Cambridge.
The snow around the #Antarctica coastline is turning green - and it's visible from space!
— Cambridge University (@Cambridge_Uni) May 21, 2020
Researchers combined European Space Agency @esa satellite images with their own measurements on the icy continent to find out what's going on.#SustainableEarth pic.twitter.com/8Fixcajvka
Zjawisko widoczne z kosmosu
"Zidentyfikowaliśmy 1679 pojedynczych dywanów z zielonymi algami na powierzchni śniegu, które razem zajmowały obszar 1,9 km kwadratowych" - zaznaczył Matt Davey.
Zdaniem "The Guardian", obszar ten jest w stanie pochłonąć 479 ton CO2 rocznie - tyle, ile emituje 875 tys. podróży samochodowych w Wielkiej Brytanii.
"Zielony śnieg" można dostrzec nawet z kosmosu. Zespół brytyjskich naukowców miał dostęp do badań naziemnych oraz nagrań satelitarnych Sentinel-2 autorstwa Europejskiej Agencji Kosmicznej. Materiał pochodził z okresu między 2017 a 2019 rokiem. Obszar analizy Brytyjczyków objął m.in. Półwysep Antarktyczny, a także wyspy Króla Jerzego.
Mapa zmian klimatu
"To znaczący postęp zrozumieniu życia lądowego na Antarktydzie i tego, w jaki sposób może się ono zmienić w nadchodzących latach, kiedy klimat się ociepli" - podkreślił Matt Davey.
ZOBACZ: "Susza to nie tylko efekt klimatu, ale także zaniedbań. Rząd robi za mało"
"Śnieżne glony są kluczowym składnikiem zdolności kontynentu do zdobywania dwutlenku węgla z atmosfery w procesie fotosyntezy" - zaznaczył naukowiec z University of Cambridge.
Celem działań zespołu brytyjskich naukowców ma być przedstawienie mapy, która pokaże jak śnieżna pokrywa Antarktydy, przechodzi zmiany na skutek ocieplania klimatu.
Czytaj więcej