"Warszawa niechlubnym wyjątkiem". Minister Maląg apeluje do Trzaskowskiego
"Z niepokojem obserwujemy sytuację w Warszawie, która stanowi niechlubny wyjątek na mapie Polski, pod kątem rozpatrywania wniosków o pożyczkę dla mikroprzedsiębiorców" - napisała minister Marlena Maląg do Rafała Trzaskowskiego. Stwierdziła, że Warszawa rozpatrzyła dotąd niespełna 10 proc. wniosków. Trzaskowski natomiast zaapelował do rządu, aby "nie zachowywał się w sposób skrajnie cyniczny".
"Z naszych informacji wynika, że Urząd Pracy m.st. Warszawy rozpatrzył do tej pory mniej niż 10 proc. wszystkich wniosków" - napisała Marlena Maląg w liście do Rafała Trzaskowskiego. "Tymczasem krajowa średnia to 60 proc., a wiele urzędów pracy ma blisko 100 proc. rozpatrywalność wniosków" - dodała.
"To także dla samorządowców sprawdzian z odpowiedzialności"
Minister zaapelowała do prezydenta Warszawy o usprawnienie działań i przyspieszenie procedur. rozpatrywania wniosków o pożyczkę dla mikroprzedsiębiorców.
W liście przypomniała Trzaskowskiemu, że rząd przekazuje samorządom środki "nie tylko na same świadczenia, ale również na obsługę zadania".
ZOBACZ: Śledztwo ws. awarii oczyszczalni "Czajka" przekazane CBA
"W tym szczególnym i trudnym czasie powinniśmy wszyscy robić, co w naszej mocy, by wspierać przedsiębiorców i chronić miejsca pracy" - podkreśliła Maląg. Dodała, że to także dla samorządowców "sprawdzian z odpowiedzialności", bo "polskie firmy i pracownicy oczekują i potrzebują naszej pomocy".
Minister rodziny poinformowała na piątkowej konferencji prasowej, że do tej pory złożono 4,5 mln wniosków o instrumenty wsparcia w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Dotychczas przedsiębiorcom wypłacono w sumie prawie 12 mld zł. - Instrumenty są tak skonstruowane, aby pieniądze jak najszybciej trafiły do przedsiębiorców. Ochrona rodzin i miejsc pracy jest naszym priorytetem - mówiła Maląg.
Podkreśliła, że dużym zainteresowaniem przedsiębiorców cieszą się mikropożyczki do 5 tys. zł. - Do tej pory na ten cel zostało przekazanych 3,9 mld zł. Za tymi pieniędzmi idą konkretne wsparcia, także dla wykonawców tego zadania, a są nimi Powiatowe Urzędy Pracy - powiedziała szefowa MRPiPS.
"Na obsługę jednego wniosku, przekazujemy 25 zł"
Przypomniała, że zgodnie z przepisami, od środków wydatkowanych na działania zapisane w tarczy antykryzysowej, przysługuje 0,5 proc. na obsługę tych zadań. - W przypadku mikropożyczek, które zostały wypłacone na kwotę prawie 4 mld zł, przekazaliśmy ok. 20 mln zł na obsługę tego zadania. Na obsługę jednego wniosku, przekazujemy 25 zł - wskazała minister.
Odniosła się także do problemów zgłaszanych przez prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, który w ubiegłym tygodniu wskazywał, że władza centralna przerzuca obowiązki na samorządy w realizacji tarczy antykryzysowej. Apelował do rządu o wsparcie finansowe.
ZOBACZ: "Będzie to potężne wyzwanie". Szef PFR o ewentualnym nadejściu II fali epidemii
- Panie prezydencie, sam pan powiedział, że w Warszawie jest zarejestrowanych 400 tys. przedsiębiorców, którzy mogą złożyć wnioski o dofinansowanie. Musimy ich wesprzeć wspólnie. Dlatego dziś pozwoliłam sobie do pana prezydenta wystosować apel, aby przyjrzeć się realizacji tych mikropożyczek i usprawnić działania - powiedziała Maląg na konferencji prasowej.
Maląg do Trzaskowskiego: jesteśmy gotowi pana wesprzeć
Zwróciła uwagę, że w innych dużych miastach zrealizowano dwukrotnie więcej wniosków niż w Warszawie. - Jesteśmy gotowi pana wesprzeć, myślimy nad rozwiązaniami, które są jeszcze daleko idące. Ale dziś kieruję do pana list z prośbą, aby pochylił się pan nad swoimi przedsiębiorcami, którzy dzisiaj potrzebują wsparcia - podkreśliła Maląg.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w ubiegłym tygodniu informował o problemach związanych z rozpatrywaniem wniosków o wsparcie w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Wskazywał, że takich wniosków do Urzędu Pracy wpływa 4 tysiące dziennie, a w całej Warszawie jest ich 100 tysięcy do rozpatrzenia. - Myśmy nigdy nie mieli do czynienia z taką liczbą wniosków - podkreślał.
- Informujemy, że nie tylko Warszawa boryka się tempem rozpatrywania wniosków, dotyczących tarczy. Miasta protestują przeciw przerzucaniu na samorządy odpowiedzialności za realizację tarczy antykryzysowej ponieważ oczekują od rządu konkretnego wsparcia, natychmiastowych działań polegających na dostosowaniu przepisów prawa do nadzwyczajnej sytuacji. Pismo w tej sprawie zostało skierowane przez Unię Metropolii Polskich i Związek Powiatów Polskich do Prezesa Rady Ministrów w dniu 20 maja. Pismo to zawiera listę braków i niedociągnięć rządu, które skutkują na tempo rozpatrywania wniosków - przekazała polsatnews.pl Karolina Gałecka, rzeczniczka Urzędu Miasta.
"Warszawa radzi sobie całkiem nieźle"
Dodała, że "tylko dzisiaj, dzięki jednemu narzędziu, o które wnioskowała Warszawa i UMP - zautomatyzowanie procesu obsługi wniosków, rozpatrzyliśmy blisko 1500 wniosków dot. mikropożyczek w ramach tarczy antykryzysowej". - Gdybyśmy dysponowali tym narzędziem, o które prosiliśmy od początku kwietnia, dziennie moglibyśmy już rozpatrywać ok. 3000 - 4000 wniosków - stwierdziła.
Najnowsze dane z Urzędów Pracy: Warszawa wypłaciła 63,5 mln zł ze 100 mln, które przydzielił rząd w ramach tarczy antykryzysowej. Do tej pory wpłynęło 117,5 tys. wniosków, rozpatrzono 14,1 tys. z nich (12 proc.). - Jak widać z powyższych danych mimo wielu naszych próśb o zmiany przepisów w kwestii delegowania pracowników do wsparcia Urzędów Pracy, czy zwlekanie z umożliwieniem pozyskiwania danych z Głównego Urzędu Statystycznego, Warszawa radzi sobie całkiem nieźle, ponad połowa przeznaczonych przez rząd pieniędzy została wypłacona przedsiębiorcom - wyjaśniała Gałecka.
- Dane przekazywane przez niektóre media, jakoby Warszawa rozpatrzyła tylko 8 proc. są nieprawdziwe. Wsparcia w procesie rozpatrywania wniosków w ramach tarczy jako samorząd nie otrzymaliśmy również. Wszystkie działania w ramach usprawnienia całego procesu podejmujemy sami jako samorząd - dodała rzeczniczka.
Trzaskowski apeluje do rządu, by "nie zachowywał się w sposób skrajnie cyniczny"
Sam prezydent Warszawy odniósł się do sprawy pomocy przedsiębiorcom na konferencji prasowej w Solcu Kujawskim. - Rząd chce pomagać polski firmom, i bardzo dobrze, tylko jak zwykle całą odpowiedzialność za wypłatę pieniędzy przerzucił na samorządy - stwierdził Rafał Trzaskowski.
Zauważył, że podobnie było przy podaniu informacji o otwarciu żłobków i przedszkoli oraz obiektów sportowych. - Rząd zapowiadał otwarcie, a później cała odpowiedzialność miała być przerzucona na samorządy - mówił.
Prezydent stolicy przypomniał, że to samorząd musi wypłacić pieniądze 400 tys. przedsiębiorców zarejestrowanych w Warszawie. - Wniosków rozpatrzyliśmy kilkanaście procent, dokładnie tak, jak inne miasta - podkreślał. Do rozpatrywania wniosków zostali skierowani dodatkowi pracownicy, kupiono też sprzęt komputerowy.
- Wnioski rozstrzygamy najszybciej jak się tylko da - zapewniał. Zaapelował do rządu, aby "nie zachowywał się w sposób tak skrajnie cyniczny". - Czyli przerzucać całą odpowiedzialność na samorządy, a później przy pomocy zmanipulowanych danych rozliczać samorządy z tego, co robią - wyjaśniał.
WIDEO: Wystąpienie Rafała Trzaskowskiego na konferencji prasowej w Solcu Kujawskim
Czytaj więcej