Szef MSWiA: prawo do manifestacji jest świętym prawem każdego obywatela
- Prawo do nieskrępowanego wyrażania poglądów politycznych również w formie manifestacji jest świętym prawem każdego obywatela. Nie ma najmniejszej dyskusji o trwałym ograniczaniu praw obywatelskich - mówił na konferencji prasowej w piątek szef MSWiA Mariusz Kamiński. Dodał, że zakaz zgromadzeń został wprowadzony "wyłącznie przez stan epidemiczny".
Szef MSWiA powiedział, że "w przestrzeni publicznej pojawiły się ostatnio oskarżenia, że rząd z powodów politycznych zamierza w sposób trwały ograniczyć prawa obywatelskie dotyczące swobody gromadzenia się i manifestowania swoich poglądów".
ZOBACZ: "Wszelkie zgromadzenia będą nielegalne". Policja ostrzega przed planowanymi protestami
- Chcę jednoznacznie powiedzieć w imieniu rządu, w imieniu ugrupowania politycznego, które reprezentuje, czyli PiS, że prawo do nieskrępowanego wyrażania poglądów politycznych również w formie manifestacji politycznych jest świętym prawem każdego obywatela - nie ma najmniejszej mowy, najmniejszej intencji ani najmniejszej dyskusji o trwałym ograniczaniu praw obywatelskich w tym zakresie - powiedział Kamiński.
Szef MSWiA podkreślał, że czasowy zakaz zgromadzeń powodowany jest wyłącznie względami bezpieczeństwa epidemicznego i dotyczy nie tylko zgromadzeń politycznych, ale też m.in. wydarzeń sportowych czy kulturalnych.
Jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo wszystkich obywateli
Kamiński mówił, że nakazy w związku z pandemią koronawirusa, takie jak zachowanie dystansu społecznego, obowiązują w zdecydowanej większości miast europejskich. To - przekonywał - jest podstawowa rekomendacja dla wszystkich światowych rządów, przedstawiana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
- W opinii analityków Głównego Inspektoratu Sanitarnego, utrzymywanie tylko tego nakazu dystansu społecznego owocuje tym, że mniej więcej mamy w Polsce około 90 proc. mniej hospitalizacji i zgonów - powiedział szef MSWiA. Zauważył, że "to niezwykle konkretne i wymierne liczby", dlatego "utrzymywanie tego zakazu jeszcze przez jakiś czas jest ważne i sensowne".
Podkreślił, że "możliwość gromadzenia się w jednym miejscu znaczącej grupy obywateli naraża tych ludzi, jak również innych ludzi w przestrzeni publicznej".
ZOBACZ: Protest przedsiębiorców. Szef MSWiA Mariusz Kamiński komentuje działania policji
- W wielu krajach europejskich trwa dyskusja, w którym momencie i na jakich zasadach będzie można poluzować ten zakaz. Wiele rządów składa deklaracje, że być może w sierpniu, może we wrześniu będą już warunki epidemiczne, które pozwolą na poluzowanie zakazów, na gromadzenie się na meczach, koncertach i manifestacjach politycznych - mówił Mariusz Kamiński. - Bardzo dokładnie analizujemy argumenty za i przeciw, jeżeli chodzi o moment epidemiczny, śledzimy dyskusje, jakie odbywają się publicznie w krajach europejskich i jesteśmy otwarci na argumenty - zaznaczył.
Szef MSWiA dodał, że nie będzie eksperymentów "ze zdrowiem publicznym", a rząd nie planuje poluzowania restrykcji. - Jako rząd jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo zdrowotne wszystkich obywateli - mówił.
"Bulwersujące ataki"
Kamiński odpowiadając na pytanie podkreślił, że "to niezwykle przykra sprawa, że pojawiają się w internecie osoby, które używają gróźb karalnych pod adresem konkretnych funkcjonariuszy. Te osoby będą identyfikowane i bezwzględnie poddawane wszelkim konsekwencjom prawnym".
- Jest czymś niedopuszczalnym i państwo polskie na to nie pozwoli, żeby konkretni funkcjonariusze byli piętnowani, znieważani w internecie, żeby stosowano wobec nich groźby z tego powodu, że w sposób rzetelny wykonują swoje czynności służbowe - przekonywał Kamiński. Poinformował również, że pierwsze osoby są już zatrzymywane. - Na szczęście skala tego nie jest duża, ale jest to niezwykle bulwersujące - powiedział.
- Jeżeli chodzi o plany resortu w zakresie znieważania policjantów, czy też czynnych napaści, to uważamy, że kary w tym zakresie są zbyt małe i będziemy prowadzili działania zmierzające do ich podwyższenia - zaznaczył Mariusz Kamiński. - Jeżeli ktoś ośmieli się podnieść rękę na polskiego policjanta, który w imieniu obywateli wykonuje czynności służbowe, nie może liczyć na bezkarność - zadeklarował. - Będziemy murem zawsze za swoimi policjantami, za swoimi funkcjonariuszami - dodał.
Odmrażanie gospodarki, maseczki z Chin
- Ministerstwo Zdrowia w ramach kolejnego etapu "odmrażania" gospodarki zarekomendowało zgodę na organizację wesel do 50 uczestników - przekazał w piątek wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Jak dodał, trwają prace nad opracowaniem wytycznych sanitarnych, które koordynuje Główny Inspektorat Sanitarny i resort rozwoju.
ZOBACZ: "Odmrażanie" wesel. Jest zgoda resortu zdrowia
Cieszyński poinformował również, że w czwartek rozmawiał z ambasadorem Chin w Polsce, który "wyraził gotowość wsparcia polskiego rządu w wyjaśnieniu wątpliwości co do jakości produktów" ochrony osobistej - w tym maseczek ochronnych, które docierają do Polski.
- Umówiliśmy się, że wspólnie będziemy działać w wyjaśnieniu tej sprawy - powiedział wiceszef MZ. Według niego "pierwszym krokiem" do takiego wyjaśnienia będzie przekazanie przez resort zdrowia wyników badań produktów, które z Chin zostały sprowadzone do Polski, po to "żeby wspólnie z rządem Chin dotrzeć do producentów".
Konsultacje ws. wesel i eventów
Z kolei ministerstwo rozwoju w piątkowym komunikacie poinformowało, że przygotowuje się do 4. etapu odmrażania kolejnych sektorów polskiej gospodarki, który planowany jest na początek czerwca.
"MR prowadzi konsultacje ws. wytycznych dla branż, które czekają na odmrożenie, m.in. eventowej, ślubnej oraz z właścicielami parków rozrywki. Przygotowujemy je we współpracy z Głównym Inspektoratem Sanitarnym i Ministerstwem Zdrowia. Zakończyliśmy już rozmowy ws. wytycznych dotyczących funkcjonowania – po odmrożeniu – salonów piercingu i tatuażu oraz solariów. W przyszłym tygodniu rozpoczniemy opracowywanie wytycznych m.in. dla branży transportu okołolotniczego" - podano.