Komisja ds. pedofilii. Prezydent powołał jednego z ekspertów
- Prezydent Andrzej Duda powołał psycholog Justynę Kotowską z Instytutu Psychiatrii i Neurologii Kliniki Psychiatrii Sądowej do państwowej komisji ds. wyjaśnienia przypadków pedofilii - poinformował w czwartek rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Ustawa o państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 weszła w życie 26 września 2019 r. Pierwszy raport powinien być opracowany w ciągu roku od tej daty.
Za powołaniem komisji podczas głosowania w Sejmie ubiegłej kadencji opowiedziała się większość polityków zarówno Zjednoczonej Prawicy, jak i opozycji.
Zgodnie z przepisami komisja ma być organem niezależnym od innych organów władzy państwowej. Ma się składać z siedmiu członków: trzech – powołanych przez Sejm większością trzech piątych w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów; jednego – powołanego przez Senat większością trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów, a także po jednym członku powołanym przez prezydenta, premiera i rzecznika praw dziecka.
ZOBACZ: Scheuring-Wielgus: proces dla każdego biskupa, który ukrywał pedofilię w Kościele
Filmy Sekielskich i Latkowskiego
Do zadań komisji będzie należało m.in. wydawanie postanowień o wpisie do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, zawiadamianie odpowiednich organów o podejrzeniu popełnienia przestępstwa pedofilii, ale także o przypadkach niezawiadomienia właściwego organu o podejrzeniu przestępstwa pedofilii. Komisja będzie też identyfikować zaniedbania i zaniechania w wyjaśnianiu przypadków nadużyć seksualnych.
Debatę na temat pedofilii wywołał w ostatnich dniach drugi film dokumentalny Tomasza i Marka Sekielskich opisujący przypadki pedofilii wśród księży. Z kolei środę TVP wyemitowała film Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało", w którym opisano kulisy działania Krystiana W., ps. Krystek, określanego przez media "łowcą nastolatek". Latkowski przywołał zeznania nastolatek, które opisywały gwałty i molestowanie.
"Powinno być jak w USA"
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak powiedział na antenie Polsat News, że przypadki pedofilii to "zło wcielone", a śledztwa w tych sprawach trwają za długo.
- Powinno być tak jak w USA, że w pół roku skazujemy na 100 lat, a nie po 100 latach procesu skazujemy na pół roku - dodał.
Jak podkreślił RPD, to on powołał pierwszego członka do komisji zajmującej się przypadkami pedofilii - dr. hab. Błażeja Kmieciaka. - Wszyscy inni jakoś nie chcieli się tym zająć, aby poznać te wątki, które nie zostały poruszone lub zostały zamiecione pod dywan - ocenił.
WIDEO: Rzecznik Praw Dziecka w Polsat News
Rzecznik podkreślił, że istnieją odpowiednie organy - policja, prokuratura, sądy - które powinny zajmować się tymi przestępstwami. Ocenił jednak, że są one "zbyt powolne" lub podchodzą do tych spraw "z jakąś niechęcią".
- Widziałem gwałt na niemowlęciu, widziałem gwałty na dzieciach. To są makabryczne zbrodnie, zło wcielone. Niezależnie kto i jak ma się zajmować, ma się zajmować tak rzetelnie, żeby sprawcy zostali ukarani - podkreślił. Jak dodał, kara powinna dotyczyć także tych, którzy kamuflowali zbrodnie.
Pawlak powiedział także, że będzie apelował o rozszerzenie kompetencji Rzecznika Praw Dziecka, by ten mógł uczestniczyć w postępowaniach nie tylko rodzinnych, ale i karnych.
Czytaj więcej