Pod strojem medycznym miała... kostium kąpielowy
Pielęgniarka w Tule otrzymała upomnienie za to, że pod medyczny strój ochronny założyła - dla wygody - kostium kąpielowy. Okazało się bowiem, że obszerny ubiór ochronny jest przejrzysty i figura w stroju plażowym jest pod nim wyraźnie widoczna.
nformację tę podał najpierw we wtorek portal Tulskije Nowosti, do którego jeden z czytelników wysłał zdjęcie ze szpitala zakaźnego. Widać na nim pielęgniarkę wśród pacjentów. Pracownica szpitala ma na rękach rękawiczki, a na twarzy - specjalne okulary i maseczkę ochronną. Ubrana jest w strój ochronny, pod którym jednak dobrze widać dwuczęściowy kostium kąpielowy i odsłonięte partie ciała.
ZOBACZ: Lekarze protestują nago. "Jesteśmy bezbronni, bez ochrony"
Pielęgniarka wyjaśniła, że w stroju ochronnym jest bardzo gorąco, dlatego postanowiła założyć pod niego kostium; nie wiedziała przy tym, że strój jest aż tak przejrzysty.
Pretensje do pielęgniarki nieuzasadnione
Czytelnik, który przesłał do mediów zdjęcie, poinformował, że pacjenci nie mieli nic przeciwko kostiumowi. Władze szpitala ukarały zaś pracownicę upomnieniem.
Nurse who only wore underwear under transparent PPE gown on male hospital ward in Russia because she was 'too hot' is disciplined (but the patients don't seem upset!)😅 pic.twitter.com/CgMnuoAJ2p
— Gypsy Journal (@Reraa21) May 20, 2020
Zdaniem niezależnego Sojuszu Lekarzy pretensje do pielęgniarki nie są uzasadnione, bowiem odzież ochronna, sądząc ze zdjęcia, to polietylenowy strój, który nie może być odpowiedniej jakości. "Zwracać uwagę trzeba nie na jej kostium kąpielowy, a na to, że strój (ochronny - red.) nie spełnia norm" - powiedziała w środę szefowa Sojuszu Lekarzy Anastazja Wasiljewa. Zwróciła ona uwagę, że stroje chroniące przed zakażeniem nie są przezroczyste i powinny być wykonane z innego materiału niż widoczny na zdjęciu.