Sędzia Zaradkiewicz zrezygnował. Jest nowy p.o. I prezesa SN
Andrzej Duda w związku z rezygnacją sędziego Sądu Najwyższego Kamila Zaradkiewicza z wykonywania obowiązków Pierwszego Prezesa SN, powierzył sędziemu SN Aleksandrowi Stępkowskiemu wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa SN. Sędzia Stępkowski to były wiceminister spraw zagranicznych i współtwórca Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
"Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Andrzej Duda w związku z rezygnacją sędziego Sądu Najwyższego Pana Kamila Zaradkiewicza, z dniem 14 maja 2020 r., z wykonywania obowiązków Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, postanowieniem z dnia 14 maja 2020 r. z dniem 15 maja 2020 r. powierzył sędziemu Sądu Najwyższego Panu Aleksandrowi Stępkowskiemu wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, w tym kierowanie Sądem Najwyższym, do czasu powołania Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego" - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
- Moja rezygnacja jest wyrazem stanowczego protestu przeciwko próbom uniemożliwiania prac Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego - oświadczył sędzia Kamil Zaradkiewicz.
"Jestem głęboko zbulwersowany"
Podkreślił, że jest "głęboko zbulwersowany" podważaniem kompetencji prowadzącego Zgromadzenie. Mówił o kierowaniu przeciwko niemu licznych oskarżeń, w tym nieprawdziwych. - O moje rzekome polityczne motywacje - wyjaśniał.
Próby paraliżowania prac Zgromadzenia uznał za niedopuszczalne. Wniosek o jego dowołanie do prezydenta Andrzeja Dudy nazwał bezpodstawnym i określił, to "próbą wikłania" głowy państwa w konflikt.
- Okazuje się, że są osoby, które z góry zakładają nieważność prac Zgromadzenia Ogólnego, deklarujące, które przepisy i zasady je wiążą, a które uznają za nieważne lub wręcz niekonstytucyjne - mówił sędzia Zaradkiewicz.
Zdaniem Zaradkiewicza, wymienione przez niego zachowania wpisują się w realizowane w SN od dwóch lat działania, które świadczą o nasilającym się mobbingu wobec nowych sędziów. - Były one dotychczas bagatelizowane przez kierownictwo SN, co w mojej ocenie doprowadziło do ich eskalacji - mówił. - Nie zamierzam tego dłużej tolerować - dodał i poinformował, że podejmie "kroki prawne w celu ich eliminacji".
WIDEO: Oświadczenie sędziego Kamila Zaradkiewicza
We wtorek kilkudziesięciu sędziów Sądu Najwyższego złożyło w Kancelarii Prezydenta pismo z wnioskiem o odwołanie Kamila Zaradkiewicza z funkcji p.o. I prezesa tego sądu.
Były rzecznik SN sędzia Michał Laskowski przekazał, że zdaniem sędziów, "sposób prowadzenia przez Zaradkiewicza Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego odbiega od przyjętych standardów".
Wybór kandydatów na I prezesa SN
Po zakończeniu kadencji przez I prezes SN Małgorzatę Gerdsorf prezydent powierzył wykonywanie obowiązków I prezesa SN Kamilowi Zaradkiewiczowi, który zwołał Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN w celu wyboru I prezesa tego sądu. Posiedzenie rozpoczęło się w piątek. Po trzech dniach obrad zgromadzenie przeszło do fazy wskazywania kandydatów. Zaradkiewicz w środę odroczył obrady i zwrócił się do prezydenta o zmiany w regulaminie SN.
ZOBACZ: Wybory I prezesa SN. Obrady odroczono, Zaradkiewicz zwróci się do prezydenta
Były rzecznik SN przekazał też, że w piśmie do prezydenta grupa sędziów wniosła o zmianę na stanowisku pełniącego obowiązki I prezesa SN. Według tych sędziów, sposób prowadzenia zgromadzenia odbiega od wszelkich standardów prowadzenia takich zgromadzeń. Laskowski wskazał m.in. na odbieranie głosu, nieudzielanie głosu, jednoosobowe odrzucanie wniosków i niepoddawanie ich pod głosowanie.
Sędzia Laskowski poinformował też, że grupa sędziów SN złożyła pismo do rzecznika dyscyplinarnego tego sądu, aby ocenił, czy działania i zaniechania Zaradkiewicza wypełniają znamiona przewinienia dyscyplinarnego. - Mówię o sposobie prowadzenia zgromadzenia, a zwłaszcza sytuacji związanej z wyborem komisji skrutacyjnej, kiedy to pan Zaradkiewicz zignorował protokół komisji, która była powołana do wyboru i samodzielnie inaczej ustalił wyniki głosowania - wskazał Laskowski.
Sędzia Stępkowski - współtwórca Ordo Iuris
Do pism grupy sędziów odniósł się sędzia Aleksander Stępkowski orzekający w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jego zdaniem, apel o odwołanie Zaradkiewicza to kolejne ogniwo w ciągu szykan, którym - według niego - poddawany jest Zaradkiewicz od pierwszego dnia zgromadzenia.
To właśnie sędziemu Stępkowskiemu prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa SN.
Aleksander Bogusław Stępkowski jest współtwórcą i pierwszym prezesem zarządu Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. W latach 2015–2016 był wiceministrem spraw zagranicznych.
Serdeczne gratulacje dla prof. Aleksandra Stępkowskiego, któremu @prezydentpl powierzył właśnie pełnienie obowiązków Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. pic.twitter.com/qsLV9y9kOw
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) May 15, 2020
W 2019 prezydent Andrzej Duda powołał go do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego, legalność tej nominacji jest przedmiotem kontrowersji.
Czytaj więcej