Pensjonariusze DPS-u mogą potkać się z bliskimi. "Kawiarenka pod Koroną"
Tęsknią za bliskimi, których nie widzieli od tygodni, a niektórzy nawet od początku roku. Teraz mają na to szansę. Dla podopiecznych DPS-u w Gorzowie Wielkopolskim pracownicy otworzyli "Kawiarenkę pod Koroną". Można tam wypić kawę i spotkać najbliższych. Choć wszystkich dzieli szyba - emocji nie brakuje.
Podopieczni Domów Pomocy Społecznej należą do grupy ryzyka ze względu na możliwe konsekwencje zakażenia koronawirusem, dlatego ośrodki w całej Polsce zostały na czas pandemii zamknięte dla odwiedzających. Niemożność spotkania z bliskimi jest jednak bardzo trudna zarówno dla pensjonariuszy, jak i ich rodzin.
Problemowi temu postanowili zaradzić pracownicy Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Gorzowie Wielkopolskim, uruchamiając "Kawiarenkę pod Koroną".
Przy wejściu do ośrodka postawiono dwa stoliki, przy których pensjonariusze i ich goście mogą wspólnie wypić kawę lub herbatę. Ze względów bezpieczeństwa, dzieli ich szyba.
ZOBACZ: Koronawirus w bytomskim DPS-ie. Wyzdrowiało 25 podopiecznych
- Reakcje są bardzo emocjonalne…To śmiech, łzy, dotykanie się przez szybę - relacjonuje Barbara Kałużna, dyrektor placówki.
Tylko w piątek z bliskimi miało spotkać się dziewięcioro pensjonariuszy. Grafik jest wypełniony do ostatniego miejsca, bo każdy jak najszybciej chce przerwać rozłąkę z bliskimi, choćby na pół godziny. To oczekiwana od dawna terapia dla obu stron.
- Swojej rodziny nie widziałem od grudnia ubiegłego roku - mówi reporterce Polsat News pan Mieczysław. DPS nr 1 jest dla niego domem od ponad 20 lat.
WIDEO: materiał "Wydarzeń"
"Wraca apetyt na życie"
Długo oczekiwaną kawę z kuzynem wypili państwo Szliwe. Przed epidemią spotykali się z panem Leszkiem kilka razy w tygodniu.
Ponad dwumiesięczna przerwa w wizytach jest dla nich bardzo trudna. Kiedy dowiedzieli się o kawiarence, natychmiast się zapisali.
- Pomysł jest bardzo dobry. Kawiarenka zmniejszyła dystans, a połączenie telefoniczne pozwoliło nawet porozmawiać - powiedziała Sabina Szliwe.
U starszych pensjonariuszy pracownicy DPS-u już kilka minut po wizycie bliskich zauważają poprawę nastroju - chęć, by wyjść na spacer i porozmawiać.
- Wraca apetyt na życie - uważa pracująca w ośrodku Elżbieta Kubicka.
W poniedziałek w gorzowskiej "Kawiarence pod Koroną" z bliskimi spotka się kolejnych dwanaścioro pensjonariuszy.
Czytaj więcej