Czarzasty: prezydent to gość, który jest w ostrym cieniu mgły
- Słyszę prezydenta RP, który "walczy z ostrym cieniem mgły". To jakiś absurd. Ja zacznę walczyć z ostrym cieniem głupoty. To przerażające – mówił w "Graffiti" wicemarszałek Sejmu, lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się do nagrania Andrzeja Dudy, który wziął udział w #Hot16ChChallenge2.
"Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły" - takie hasło powtarza się w rapie prezydenta Andrzeja Dudy. Głowa państwa podjęła wyzwanie rapera Zeusa w ramach akcji #Hot16Challenge2, promującą internetową zbiórkę. Dochód z niej zostanie przekazany na rzecz służby zdrowia.
ZOBACZ: Prezydent Duda nagrał #Hot16Challenge2. Nominował premiera i Marylę Rodowicz
- Prezydent miał szansę na to, żeby podpisać 22 mld zł z Unii Europejskiej na służbę zdrowia, miał szansę, żeby podpisać podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek. Miał szansę zachować się w tej sprawie przyzwoicie. To jest gość, który jest "w ostrym cieniu mgły", on nie wie co się dzieje. Dostaje na kartce polecenia i je wypełnia. To przerażające - mówił Czarzasty. Jak dodał, "tę farsę trzeba zakończyć".
Pytany przez Tomasza Machałę, czy ktoś za stanie przed Trybunałem Stanu za organizację wyborów korespondencyjnych, które się nie odbyły, Czarzasty odpowiedział: "nie dość, że będzie Trybunał Stanu, to poszło zawiadomienie do prokuratury i do NIK". - Nie możemy przechodzić do porządku dziennego nad świństwami, które się wydarzyły, to niemożliwe - tłumaczył Czarzasty.
"PiS niczego się nie nauczył"
- W przypadku Jacka Sasina będzie Trybunał Stanu, w przypadku premiera Mateusza Morawieckiego będzie Trybunał Stanu. Tylko trzeba mieć do tego większość. Przyjdzie czas, że wszystkich ludzi, którzy wydają pieniądze bez zgody, rozsądku, bez ustawy, trzeba będzie ukarać, żeby pokazać na przyszłość ludziom, że nie wolno kraść wspólnych państwowych pieniędzy - mówił lider Lewicy.
Pytany o nowe propozycje PiS dot. wyborów prezydenckich, Czarzasty stwierdził, że "nie mamy dobrego projektu". - PiS niczego się nie nauczył. Jesteśmy w trakcie największego kryzysu konstytucyjnego i państwowego, odbyły się wybory, które się nie odbyły, odbyła się debata, w trakcie której prezydent dowiedział się, że wybory się nie odbędą. Marszałek Elżbieta Witek proponuje ustawę, którą mamy dziś przegłosować, a która nie była konsultowana z nikim - podkreślił.
ZOBACZ: Kompromis w kwestii wyborów? Polacy wybiorą formę głosowania
Według niego "tam jest masa przepisów, które prawdopodobnie będą zaskarżane". - Po cholerę się spieszyć? Nie można usiąść przy okrągłym stole i ustalić kiedy będą wybory, żeby Senat miał podobne zdanie do Sejmu, żeby ustalić, jak ta ustawa będzie wyglądać? - pytał wicemarszałek Sejmu.
Wideo: Czarzasty: prezydent to gość, który jest w ostrym cieniu mgły
Zwrócił uwagę, że w projekcie są rozwiązania, które są przez Lewicę popierane - organizacja wyborów przez PKW oraz możliwość głosowania "mieszanego". - Czy nie można tego skonsultować z Sądem Najwyższym, Państwową Komisją Wyborczą? To wszystko jest robione na rympał. Nie wiemy nawet, kiedy będzie termin wyborów. A jeśli 21 czerwca, a ustawa z Senatu wróci za miesiąc, to znowu będziemy drukowali karty, wydawali pieniądze? - mówił Czarzasty.
"To jest kradzież"
- Już raz żeście państwo okradli. Ktoś podjął decyzję o wydrukowaniu karty, wywaleniu milionów. Nie ma w tej chwili odpowiedzialnego. To jest kradzież - podkreślił, zwracając się do rządu.
ZOBACZ: Zawiadomienie do prokuratury ws. popełnienia przestępstwa przez Morawieckiego i Sasina
- Tryb, który ośmieszył prezydenta, ośmieszył rządzących, dał możliwość ukradzenia pieniędzy, zlecił jakiemuś gościowi z jakiejś firmy, żeby drukował karty, narażając tę firmę na straty, ten tryb nadal jest propagowany - dodał.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej