Koronawirus w Białym Domu. Kolejni zakażeni, szef ważnej agencji w kwarantannie
Stephen Hahn, szef Agencji Kontroli Leków i Żywności (FDA), który odpowiada m.in. testy na obecność SARS-CoV-2, przejdzie kwarantannę w związku z tym, że miał kontakt z osobą zakażoną SARS-CoV-2 - podał w piątek wieczorem rzecznik agencji Michael Felberbaum. Koronawirusa wykryto m.in. u rzeczniczki wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a i jednego z wojskowych pracowników z otoczenia Donalda Trumpa
Dyrektor FDA sam zdecydował się na radykalne ograniczenie jakikolwiek kontaktów publicznych, mimo że przeprowadzone ad hoc testy nie potwierdziły w jego przypadku obecności koronawirusa - zaznaczył rzecznik.
Decyzja o samoizolacji zapadła w piątek, gdy tylko Hahn dowiedział, że sekretarz prasowa wiceprezydenta Mika Pence'a Katie Miller oraz jej mąż, doradca prezydenta Donalda Trumpa ds. migracji - Stephen Miller, są zakażeni.
Prezydent i jego zastępca w ostatnich dniach nie byli w kontakcie z Miller - piszą amerykańskie media, powołując się na źródła w administracji.
ZOBACZ: Liczba zakażonych koronawirusem na świecie przekroczyła 4 mln
O przypadkach SARS-CoV-2 wśród personelu Białego Domu poinformował w piątek sam Donald Trump. Jak zauważa Reuters, informacja o zakażeniu SARS-CoV-2 Stephena i Katie Millerów rodzi obawy o rozprzestrzenienie się koronawirusa w najbliższym otoczeniu głowy państwa.
Kwarantanna szefa Agencji Kontroli Leków i Żywności (Food and Drug Administration; FDA) potrwa co najmniej 2 tygodnie - podkreślił Felberbaum. W komunikacie nie ujawniono nazwiska osoby zakażonej, z którą spotkał się Hahn. Sugestia, że może chodzić o Katie Miller, pochodzi od "Politico" i agencji Reutera.
Podwyższone środki bezpieczeństwa
- Zgodnie z informacją, jaka znalazła się w liście dr. Hahna do pracowników FDA, "ponieważ miał kontakt z osobą, w wypadku której testy potwierdziły zakażenie, zdecydował się na dwutygodniową samoizolację" - powiedział Felberbaum.
W związku z czwartkowym wykryciem SARS-Cov-2 u wojskowego pracownika Białego Domu w otoczeniu Trumpa podwyższono środki bezpieczeństwa. Więcej osób zaczęło nosić maseczki, a prezydent i wiceprezydent będą testowani na koronawirusa codziennie, a nie raz na tydzień.
ZOBACZ: Koronawirus w Białym Domu. Trump poddał się testowi
Dotychczas wszystkie badania Trumpa dawały wyniki negatywne. Prezydent zapewnia, że "miał bardzo ograniczony kontakt" z zakażonym wojskowym pracownikiem.
Na całym świecie obecność koronawirusa potwierdzono już u 3,9 mln osób, z czego 1,28 mln przypada na Stany Zjednoczone. W kraju tym z powodu Covid-19 zmarło 77 tys., a na całym świecie - 270 tys.