"Duże szanse na wybory w lipcu". Adam Bielan w "Graffiti"

Polska
"Duże szanse na wybory w lipcu". Adam Bielan w "Graffiti"
Polsat News
Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, gościem programu "Graffiti"

- Jesteśmy zmartwieni tym, że nie dojdzie do wyborów w konstytucyjnym terminie - powiedział Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, w programie "Graffiti". Zapewniał, że nie ma rozłamu w koalicji. - Porozumienie nie zamierza opuścić Zjednoczonej Prawicy, choć nie mogę mówić, co myślą indywidualni posłowie - dodał.

- Mam nadzieję, że dzięki porozumieniu Zjednoczonej Prawicy dojdzie do wyborów jeszcze przed zakończeniem tej kadencji prezydenta Andrzeja Dudy - mówił Adam Bielan w rozmowie z Tomaszem Machałą.  

 

Ocenił, że są duże szanse, że do wyborów dojdzie w lipcu. 

 

Rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy z zadowoleniem przyjął głosowanie w Sejmie nad ustawą o wyborach korespondencyjnych. - W obecnych warunkach epidemicznych, to głosowanie (korespondencyjne) jest z pewnością najbezpieczniejsze - podkreślał.  

 

"Nie ma żadnego rozłamu, tym bardziej rozłamu na zawsze"

 

Pytany, czy posłowie koalicji "nie mają kaca po głosowaniu, po przeciąganiu liny, groźbie rozpadu Zjednoczonej Prawicy", Bielan odparł: - Nie ma żadnego rozłamu, tym bardziej rozłamu na zawsze.   

 

- Porozumienie, jako partia, z całą pewnością nie zamierza opuścić Zjednoczonej Prawicy - podkreślał Bielan. Dodał, że nie może mówić, "co myślą indywidualni posłowie". - Jako partia pozostaniemy członkiem Zjednoczonej Prawicy - zadeklarował. 

 

ZOBACZ: Jest wniosek o usunięcie Gryglasa z Porozumienia

 

Bielan przyznał, że był blisko Andrzeja Dudu, gdy toczyły się rozmowy koalicyjne. - Byłem takim szerpą pana prezydenta - powiedział. Informacje, że Andrzej Duda o porozumieniu Gowina z Kaczyńskim dowiedział się jeszcze przed telewizyjną debatą wyborczą określił "kompletną bzdurą". Zauważył, że rozmowy Porozumienia z PiS trwały, kiedy odbywała się debata.  

 

WIDEO: Cała rozmowa Tomasza Machały z Adamem Bielanem, rzecznikiem sztabu wyborczego Andrzeja Dudy 

  

Bielan oczekuje relacji z rozmów Gowina z opozycją

 

Bielan powiedział również, że lider Porozumienia Jarosław Gowin "po ośmiu tygodniach zwłoki" zdecydował się zwołać posiedzenie ciała statutowego partii. - I w najbliższy poniedziałek odbędzie się prezydium zarządu krajowego - poinformował.

 

Dodał, że podczas tego posiedzenia będzie oczekiwał szczegółowej relacji z rozmów Jarosława Gowina przede wszystkim z politykami opozycji. - Bo to, co mnie martwi, to krążące w mediach plotki, nie tylko anonimowo przedstawiane przez różnych polityków, bo to jest element pewnej gry politycznej, że politycy opozycji nas chcą skłócić. Ale wczoraj mieliśmy konferencję prasową jednego z liderów opozycji pana Włodzimierza Czarzastego, który powiedział wprost o tym, że toczyły się rzekomo - według niego - rozmowy o tym, żeby Jarosław Gowin został marszałkiem Sejmu, czyli żeby rozbić większość rządową - powiedział Bielan.

 

ZOBACZ: Biedroń: widziałem reakcję prezydenta na porozumienie Kaczyńskiego i Gowina. Upokorzenie

 

Jak podkreślił, nie ma powodu, by miał wierzyć Czarzastemu, a nie liderowi swojej partii. - Natomiast oczekuję, że takie kłamstwa pana Czarzastego spotkają się ze zdecydowaną reakcją medialną również pana prezesa Jarosława Gowina - zaznaczył polityk Porozumienia.

 

- Ja będę oczekiwał przede wszystkim relacji z tego o czym rozmawiano z politykami opozycji, jakie były ustalenia, czy były jakiekolwiek ustalenia personalne - dodał Bielan.

 

Cały klub PiS i jeden poseł PO

 

Cały klub PiS (235 posłów) zagłosował w czwartek za odrzuceniem uchwały Senatu ws. ustawy o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich 2020 r. Zrobił to też jeden poseł Koalicji Obywatelskiej, pozostali posłowie KO oraz Lewicy i PSL-Kukiz15 głosowali przeciw. Od głosu wstrzymali się posłowie Konfederacji.

 

Teraz ustawa ma trafić do prezydenta. 

 

ZOBACZ: Mucha: ustawa ws. głosowania korespondencyjnego nie trafiła jeszcze do prezydenta

 

- Ustawa ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. nie wpłynęła jeszcze do prezydenta - powiedział w czwartek wieczorem w programie "Wydarzenia i Opinie" wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

 

Mucha dodał, że Andrzej Duda wiedział o negocjacjach w Zjednoczonej Prawicy nt. wyborów, ale jako kandydat nie uczestniczył w nich. 

grz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie