Opozycja domaga się dymisji Sasina. Odpowiedź rzecznika rządu
Nie ma podstaw do wniosku o odwołanie wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, nie będzie zmian na tym stanowisku - oświadczył w piątek rzecznik rządu Piotr Müller, komentując zapowiedziane przez KO złożenie wniosku o wotum nieufności wobec Sasina.
Klub Koalicji Obywatelskiej złoży w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina - poinformował w piątek lider PO Borys Budka. W jego ocenie, Sasin przygotowując wybory prezydenckie, naraził skarb państwa na olbrzymie straty.
Rzecznik rządu powiedział w piątek że "nie ma podstaw do wnioskowania o odwołanie wicepremiera Jacka Sasina". Jak dodał, "nie będzie zmian na tym stanowisku".
"Zarzuty niezgodne ze stanem rzeczywistym"
Lider PO mówił w piątek, że składając wniosek o odwołanie Sasina, klub KO daje jednocześnie szansę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, by wyszedł z tej sprawy z twarzą i by zdymisjonował szefa resortu aktywów państwowych, zanim dojdzie do skutku sejmowa debata nad jego odwołaniem.
ZOBACZ: Kosiniak-Kamysz o wyborach: to jest wstyd dla Polski, to porażka PiS
Przypomniał też deklarację wicepremiera Sasina, że sam poda się do dymisji, jeżeli wybory prezydenckie nie odbędą się w maju. - Dzisiaj jest czas na polityczną odpowiedzialność - podkreślił Budka.
Wcześniej do zarzutów opozycji odniósł się sam Sasin. "Zarzuty wobec mnie i rządu @pisorgpl prezentowane przez pana Budkę w sprawie wyborów prezydenckich są całkowicie niezgodne ze stanem rzeczywistym. A jeszcze parę dni temu sami chcieli przełożyć wybory... #wybory2020" - napisał wicepremier na Twitterze.
Czytaj więcejZarzuty wobec mnie i rządu @pisorgpl prezentowane przez pana Budkę w sprawie wyborów prezydenckich są całkowicie niezgodne ze stanem rzeczywistym.
— Jacek Sasin (@SasinJacek) May 8, 2020
A jeszcze parę dni temu sami chcieli przełożyć wybory... #wybory2020