Ludzie mdleli na ulicy, trujący gaz przedostał się do domów. Nie żyje 13 osób, setki w szpitalach
- Co najmniej 13 osób zginęło, a ok. 1000 zostało rannych i przewiezionych do szpitali w wyniku wycieku gazu w zakładach chemicznych w Wiśakhapatnam w stanie Andhra Pradeś na południowym wschodzie Indii - podały lokalne władze. Wśród poszkodowanych są rodziny mieszkające w pobliżu fabryki - wyciek nastąpił gdy większość osób spała.
Wyciek gazu w fabryce LG Polymers został opanowany, a firma bada przyczynę śmiertelnego wypadku i rozmiar szkód - przekazał w oświadczeniu LG Chemical Ltd, południowokoreański właściciel zakładu.
AP podaje, że ludzie próbowali uciekać z zakładu i mdleli na ulicy. Prawie 1000 osób miało problemy z oddychaniem i inne reakcje.
ZOBACZ: Pożar w bloku w Katowicach. Zarządzono ewakuację, znaleziono zwłoki
AFP informuje, powołując się na lokalnego koordynatora placówek szpitalnych w regionie dr B K Naika, że "co najmniej 1000 osób z obszarów wokół miejsca wycieku gazu zostało przewiezionych do publicznych i prywatnych szpitali w Wiśakhapatnam". Zastrzegł, że bilans poszkodowanych może być dużo większy.
BBC News informuje z kolei, że zginęło co najmniej 13 osób. Stan wielu innych jest ciężki.
Przygotowywali się do otworzenia fabryki
Lokalne władze przekazały, że styren wyciekł we wczesnych godzinach rannych, kiedy mieszkańcy okolicznych wiosek jeszcze spali. "Setki osób go wdychały i ludzie albo stracili przytomność, albo mieli problemy z oddychaniem" - przekazała na Twitterze przedstawicielka władz Srijana Gummalla.
Jak powiedział agencji AP administrator obiektu Vinay Chand, styren wyciekł z fabryki LG Polymers, którą pracownicy przygotowywali do ponownego uruchomienia po zamknięciu w następstwie epidemii koronawirusa. Według Chanda do wycieku gazu doszło wskutek pożaru, który został już ugaszony.
Osoby w promieniu ok. 3 km od zakładu narzekały na problemy z oddychaniem oraz pieczenie oczu - powiedział Chand. Poza tym w sąsiedztwie znajduje się co najmniej jedna strefa utworzonej w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa - podaje Reuters.
Martwe zwierzęta
Na zdjęciach zamieszczonych na Twitterze widać służby ratunkowe, w tym straż pożarną, pogotowie i policję. AP pisze, że na miejsce wypadku skierowano 25 karetek pogotowia. Na wielu fotografiach widać też martwe zwierzęta.
Premier Indii Narendra Modi poinformował, że rozmawiał z urzędnikami z resortu spraw wewnętrznych oraz agencji ds. zarządzania kryzysowego, którzy monitorują sytuację. "Modlę się o bezpieczeństwo i dobre samopoczucie wszystkich w Wiśakhapatnam" - napisał na Twitterze.
Spoke to officials of MHA and NDMA regarding the situation in Visakhapatnam, which is being monitored closely.
— Narendra Modi (@narendramodi) May 7, 2020
I pray for everyone’s safety and well-being in Visakhapatnam.
Na stronie internetowej firmy LG Polymers podano, że w zakładach w Wiśakhapatnam wytwarzane są produkty z polistyrenu, które są wykorzystywane do produkcji łopatek wentylatorów elektrycznych, kubków i sztućców oraz pojemników na produkty kosmetyczne. Surowiec - styren - jest wysoce łatwopalny i podczas spalania uwalnia trujący gaz.
Czytaj więcej