"To koniec Porozumienia". Politolog o sytuacji w partii Gowina
- Wydaje mi się, że to jest koniec Porozumienia. Trwa spór w dosyć fundamentalnej sprawie, która może się odbić na całej koalicji rządzącej - powiedział w Polsat News dr Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Odniósł się w ten sposób do słów Włodzimierza Tomaszewskiego, który - w opozycji do innych posłów Porozumienia - zaapelował o jak najszybsze przeprowadzenie wyborów.
Na wtorkowej konferencji prasowej wystąpił poseł Porozumienia Włodzimierz Tomaszewski, a wraz z nim wiceprezes partii Arkadiusz Urban oraz były poseł i członek zarządu Porozumienia Jacek Szczot.
- Jesteśmy tutaj po to, żeby wskazać, że dla nas najważniejsze jest to, by trwała Zjednoczona Prawica. Dlatego zwracamy się do posłów, zwłaszcza posłów Porozumienia, ale także wszystkich posłów, by zdecydowali o przyjęciu ustawy, która pozwalać będzie na powszechne głosowanie korespondencyjne w maju - niezależnie, który to będzie termin maja, ale żeby to głosowanie było w maju - mówił polityk Porozumienia.
ZOBACZ: Dwugłos w Porozumieniu. "Wybory powinny odbyć się jak najszybciej"
Od słów Tomaszewskiego odcięła się rzeczniczka partii Magdalena Sroka. "Stanowisko zaprezentowane przez posła Włodzimierza Tomaszewskiego jest jego indywidualna opinią. Stanowisko partii Porozumienie reprezentuje jej Prezes Jarosław Gowin" - napisała na Twitterze. Gowin jest z kolei przeciwny przeprowadzeniu wyborów prezydenckich w czasie epidemii koronawirusa.
"Część posłów zrobi to, co mówi Tomaszewski"
O sytuację w Porozumieniu był pytany na antenie Polsat News politolog dr Bartłomiej Biskup. - W Porozumieniu już od dawna jest różnica zdań, żeby nie powiedzieć: rozłam. Dalej nie wiemy, jak potoczy się to głosowanie (w Sejmie - red.) - mówił.
Jak ocenił, "prawie pewny" jest koniec liczącego 18 posłów Porozumienia.
- Już od dawna trwa spór w dosyć fundamentalnej sprawie, która może się odbić na całej koalicji rządzącej. Z jednej strony Jarosław Gowin mówi, że nie chce rozbijać Zjednoczonej Prawicy, z drugiej strony też nie może dojść do porozumienia z PiS, jako mniejszościowy partner koalicyjny. Wydaje mi się, że część posłów po prostu zrobi to, co mówi poseł Tomaszewski. Może to być 9-10 osób i będą tutaj grały szczegóły - dodał politolog.
Czytaj więcej