Rolls-Royce szykuje się do likwidacji 8 tysięcy miejsc pracy
Produkujący silniki odrzutowe Roll-Royce chce zwolnić 15 proc. załogi. Kierownictwo firmy prowadzi negocjacje ze związkami zawodowymi. Giełdowe notowania spółki od początku roku spadły o prawie 60 proc.
Rolls-Royce zatrudnia 52 tysiące osób na całym świecie, w tym 23 tysiące w Wielkiej Brytanii. Liderzy wyższego szczebla ostrzegają, że „cięcia mogą sięgać nawet 8 tysięcy miejsc pracy”. Firma już wcześniej ogłosiła plan zaoszczędzenia 750 milionów funtów, ale teraz „musi podjąć dalsze działania”. Rolls-Royce ma poinformować pracowników o faktycznej liczbie utraconych miejsc pracy przed końcem maja.
ZOBACZ: W czasie pandemii Polacy obawiają się wycieku danych z urzędów i firm
Przewodniczący rady miasta Derby, w którym ulokowana jest jedna z fabryka potwierdził, że niektórzy z 10 tysięcy pracowników mogą zostać dotknięci redukcją etatów. Oprócz Derby, firma prowadzi działalność w sześciu innych miejscach w Wielkiej Brytanii. Jest także obecna w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Indiach, Singapurze i Japonii.
Zawieszono połączenia na całym świecie
Z powodu pandemii koronawirusa i ogłoszenia ograniczeń transportowych ucierpiała cała branża lotnicza. Zawieszono połączenia na całym świecie, a większość przewoźników zdecydowała się na częściowe lub całkowite uziemienie floty. Straty ponieśli także producenci samolotów odrzutowych. Airbus na początku tego miesiąca ogłosił, że ograniczy produkcję maszyn o jedną trzecią i wysłał 3,2 tysiąca pracowników z fabryki w Walii na przymusowy urlop.
Od początku roku cena Rolls-Royce’a na giełdzie obniżyła się o prawie 60 proc. Sandra Morris, analityk w Jeffries prognozuje dla firmy 12-procentowy spadek sprzedaży w 2020 roku. Jednocześnie oczekuje, że przychody lotnictwa cywilnego spadną o 18 proc.
Tekst powstał we współpracy z portalem comparic.pl
Czytaj więcej