Koronawirus - Raport Dnia. Niedziela, 3 maja
W Polsce na COVID-19 zachorowały do tej pory 13 693 osoby. Odnotowano 678 zgonów, a wyzdrowiało 3945 osób. Od poniedziałku mogą wznowić działalność galerie i centra handlowe. Powstały specjalne wytyczne - to nie będą takie zakupy, do jakich byliśmy przyzwyczajeni. Władze USA poinformowały w niedzielę, że są dowody na to, iż koronawirus pochodzi z laboratorium w Wuhan.
Podsumowujemy najważniejsze informacje dnia związane z rozwojem pandemii.
Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem w Polsce wynosi już 13 693.
- Ministerstwo Zdrowia poinformowało w niedzielę o śmierci 15 osób, w sumie zmarło dotychczas 678 zakażonych
- w ciągu ostatniej doby przybyło 318 potwierdzonych przypadków zakażeń (w sobotę była to liczba 270)
- według ostatnich danych resortu zdrowia w kwarantannie przebywa 96 612 osób
- 2761 osób jest hospitalizowanych, a 18 306 objęto nadzorem epidemiologicznym
- 3935 osób wyzdrowiało
ZOBACZ: Wirus w Polsce wciąż zaraża i zabija: 318 nowych chorych, 15 osób nie żyje
W Ciechanowie na koncercie Kasi Kowalskiej pojawił się tłum mieszkańców, choć zgodnie z wprowadzonymi obostrzeniami nie powinno być więcej niż 50 osób. Prokuratura i policja prowadzą w tej sprawie czynności.
- koncert odbył się w ramach akcji "Koncertowanie pod blokiem", miał umilić czas mieszkańcom w okresie epidemii koronawirusa
- władze apelowały, by "koncertu wysłuchać z okien lub balkonów mieszkań"
- proszono, by osoby, które znajdą się pod sceną zachowały bezpieczną odległości i zakrywały usta i nos
- na koncercie pojawił się jednak tłum mieszkańców, a wielu nie zastosowało się do wymogów bezpieczeństwa
- w niedzielę Ciechanowski Ośrodek Edukacji Kulturalnej (COEK) STUDIO przekazał, że odwołał cykl "Koncertowanie pod blokami"
- wiceszef MSWiA Maciej Wąsik poinformował, że policja i prokuratura prowadzą czynności w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia
ZOBACZ: Tłumy na koncercie Kasi Kowalskiej w Ciechanowie. Mimo epidemii
ZDJĘCIE DNIA: tłumy na koncercie w Ciechanowie
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował, że władze mają liczne dowody na to, że "koronawirus pochodzi z laboratorium w chińskim Wuhan".
- "Mogę powiedzieć, że istnieje wiele dowodów na to, że to (koronawirus) pochodzi z laboratorium w Wuhan" - powiedział Pompeo w wywiadzie telewizyjnym
- Pompeo dodał, że wywiad powinien kontynuować badania w tej sprawie, "byśmy mieli pewność"
- zdaniem sekretarza stanu USA "Chiny mają historię prowadzenia niezgodnych z normami laboratoriów"
- "Nie po raz pierwszy słyszymy, że świat jest narażony na wirusy w wyniku błędów w chińskich laboratoriach" - powiedział Pompeo
- informacja sekretarza stanu USA zbiegła się w czasie z komunikatem wywiadu, iż koronawirus nie został stworzony przez człowieka, ani nie jest owocem modyfikacji genetycznej
- agencja Associated Press zwracała uwagę, że wywiad wydał komunikat w okresie, w którym prezydent Donald Trump i jego obóz propagują tezę, że nowy wirus został stworzony w chińskim laboratorium
ZOBACZ: "Jest wiele dowodów, że koronawirus pochodzi z laboratorium w Wuhan". Sekretarz stanu USA
Od poniedziałku galerie i centra handlowe mogą zostać otwarte. Resort rozwoju, we współpracy z Głównym Inspektoratem Sanitarnym, przygotował szczegółowe wytyczne w tej sprawie.
- w galeriach zachowywany musi być dwumetrowy dystans, prowadzona dezynfekcja sprzętu, i obowiązuje zakaz jedzenia
- klienci będą musieli używać jednorazowych rękawiczek i nosić maseczki zasłaniające nos i usta
- nie będzie można wejść do kin, siłowni i stref rozrywki
- właściciele sklepów na terenie galerii lub centrów handlowych są zobligowani do zainstalowania możliwie dużej liczby pojemników z preparatem dezynfekcyjnym przy wszystkich wejściach - również do placówek wewnątrz - a także w toaletach i przy kasach
- klienci są zobligowani do parkowania na co drugim miejscu, a w przypadku braku takiej możliwości do zachowania dystansu przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdów
Polscy naukowcy opracowali maseczkę, która ma dać nam wolność. Zgodnie z deklaracjami jej twórców, specjalna powłoka ma zabijać wirusy, bakterie, a także grzyby, pleśnie i dezaktywować pyły oraz zanieczyszczenia.
- maseczki można dotykać bez ryzyka zakażenia, a prać wystarczy raz w tygodniu
- jej powłoka ma działać do 15 tygodni
- maseczka korzysta z nanotechnologii, która jest od lat wykorzystywana w medycynie, m.in. do produkcji leków
- naukowcy wymieszali cząsteczki nanosrebra, tlenków cynku i tytanu. Efekty są zaskakujące
- wirusy trafiające na powłokę stają się nieaktywne, nie mogą też się namnażać
- maseczka uzyskała certyfikat potwierdzający skuteczność
- trwa zbieranie pieniądze na jej masową produkcję.
ZOBACZ: Maseczka zabija wirusy. Opracowali ją polscy naukowcy
WIDEO DNIA: Maseczka ze specjalną powłoką, która ma zabijać wirusy, bakterie, a także grzyby i pleśnie
Czytaj więcej