Skonfiskowano setki tysięcy maseczek bez certyfikatów bezpieczeństwa
Setki tysięcy maseczek ochronnych skonfiskowała w sobotę we Włoszech Gwardia Finansowa podczas kilku osobnych operacji. Maseczki te, sprowadzone z Chin, nie spełniają norm bezpieczeństwa.
Największą operację funkcjonariusze Gwardii Finansowej przeprowadzili w Rzymie, gdzie znaleźli w magazynach i punktach sprzedaży ponad pół miliona maseczek i produktów dezynfekujących bez wymaganych certyfikatów bezpieczeństwa. Zarzuty oszustw w handlu postawiono ośmiu osobom.
300 tysięcy maseczek pozbawionych certyfikatów zostało skonfiskowanych z kolei w rejonie miasta Varese w Lombardii. Sprowadziły je z Chin trzy tamtejsze firmy.
Sfałszowane certyfikaty
Podczas innych kontroli w dzielnicy Prenestino w Wiecznym Mieście skonfiskowano ponad 100 tysięcy maseczek i termometrów, również niespełniających norm ministerstwa zdrowia. Zamieszczone na produktach certyfikaty były sfałszowane. Wszystkie te produkty pochodziły z magazynu prowadzonego przez obywatela Chin.
W Modenie na północy Włoch Gwardia Finansowa wykryła 157 tysięcy nielegalnie sprowadzonych z Chin, pozbawionych wymaganych certyfikatów masek o wartości rynkowej 800 tysięcy euro. Były one przeznaczone do sprzedaży na całym terytorium kraju.
W Neapolu na południu znaleziono zaś w handlu ponad 24 tysiące maseczek z podrobionymi znakami jakości. Zarzuty oszustw postawiono imigrantowi z Chin.
Tłumaczenia polskiej firmy
We Włoszech prowadzone jest ponadto dochodzenie dotyczące sprowadzenia 15 milionów maseczek, które nie spełniają norm bezpieczeństwa. Część z nich skonfiskowano. Zajmująca się obecnie biznesem, najmłodsza w historii była przewodnicząca Izby Deputowanych Irene Pivetti sprowadziła te środki ochronne twierdząc, że mają one certyfikat firmy ICR Polska. To oddział koreańskiej jednostki certyfikującej ICR Co. Ltd z siedzibą w Seulu.
W wydanym komunikacie ICR Polska wyjaśniła, że wszystkie certyfikaty wystawione od 1 do 26 marca tego roku dla środków potrzebnych w obecnej epidemii zostały wycofane i zapadła decyzja o ponownym wszczęciu ich wydawania w związku z tym, że pojawiły się także podrobione dokumenty.
Włoskie media podały, że w sobotę Gwardia Finansowa z miasta Savona w Ligurii na wniosek prokuratury przeszukała biura kierowanej przez Irene Pivetti firmy Only Italia Logistic, wobec której toczy się postępowanie dotyczące importu podrobionych maseczek oraz oszustw w handlu. Funkcjonariusze włoskiej policji skarbowej skonfiskowali faktury tej transakcji.
Wcześniej Irene Pivetti, która nie przyznaje się do winy i zapewnia, że wszystko wyjaśni, oświadczyła: "Jeśli okazałoby się, że certyfikat wydany przez polską firmę jest nieważny lub fałszywy, oczywiste jest to, że ja i spółka będziemy stroną poszkodowaną w śledztwie".
Czytaj więcej