Surowsze kary za wypalanie traw - resort środowiska chce zmiany prawa

Polska
Surowsze kary za wypalanie traw - resort środowiska chce zmiany prawa
PAP/Artur Reszko
Dogaszanie pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym w pobliżu wsi Wroceń

- Ministerstwo środowiska podjęło inicjatywę legislacyjną, zmierzającą do zaostrzenia kar za wypalanie traw - poinformował we wtorek w Goniądzu (Podlaskie) szef tego resortu Michał Woś. M.in. grzywna za takie działanie miałaby być sześć razy wyższa niż maksymalna obecnie.

Minister Woś mówił o podwyższaniu kar w kontekście pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, który objął ok. 5,5 tys. ha, a jego gaszenie trwało tydzień.

 

Śledztwo obejmujące m.in. przyczyny powstania tego pożaru prowadzi białostocka prokuratura okręgowa. Jedna z hipotez, to wypalanie traw i przypadkowe doprowadzenie do tak ogromnego pożaru i zniszczeń, druga - to umyślne podpalenie.

 

30 tys. zł grzywny i naprawienie szkody  

 

Woś apelował, by łąk nie wypalać, podkreślał że to działanie nielegalne i "skrajna nieodpowiedzialność", ale zapowiedział jednocześnie inicjatywę legislacyjną resortu, zmierzającą do zaostrzenia kar za taki proceder. Przypomniał, że przy odpowiedzialności w oparciu o Kodeks wykroczeń np. grzywna może wynieść maksymalnie 5 tys. zł.

 

ZOBACZ: Podpalał lasy i trawy. 37-latek nie ujawnił powodów wzniecania pożarów

 

- Uważamy, że to jest za niska kwota i podnosimy tę karę. Chcemy zaproponować, żeby to było 30 tys. zł (...), a sprawca - jeśli zostanie złapany - nie będzie tylko obciążony tymi kosztami, ale także będzie na niego nałożony - i to mamy w projekcie przygotowanym przez ministerstwo środowiska we współpracy z resortem sprawiedliwości - obowiązek naprawienia szkody - mówił Woś. Wyjaśnił, że chodzi np. o prace społeczne, chociażby przy sadzeniu lasu.

 

Mówił, że to bardzo ważne, by oprócz kary finansowej taka osoba osobiście przyczyniła się "dla dobra przyrody w tym zakresie".

 

Łatwiejsze karanie sprawców

 

Woś poinformował też o planach wprowadzenia możliwości postępowania administracyjnego, w ramach kompetencji wojewódzkiego konserwatora przyrody. - Gdzie nałożenie tych kar będzie znacznie prostsze i będzie właściwie zero-jedynkowe. Jeżeli doszło do wypalania trawy, jeżeli ten fakt został stwierdzony, wówczas będzie można wszcząć takie postępowanie i doprowadzić do ukarania takiej osoby - mówił minister środowiska.

 

WIDEO: konferencja Michała Wosia 

Poinformował też, że we wszystkich parkach narodowych przeprowadzony będzie audyt przeciwpożarowy. - W każdym parku narodowym będzie szczegółowa kontrola tego, jak park narodowy zabezpiecza to najcenniejsze dziedzictwo przyrodnicze, które w Polsce mamy. Bo nie może być tak, że państwo polskie w sposób łagodny, nieprzygotowany być może, podchodzi do tak dużych zagrożeń. Musimy chronić najcenniejsze obszary przyrodnicze w Polsce - mówił.

 

Wąsik: zaostrzenie kar za bezmyślne wypalanie traw to dobra droga

 

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, któremu podlega m.in. Państwowa Straż Pożarna, za słuszne uznał podwyższenie kar za wypalanie traw. 

 

- Niefrasobliwość albo swawola osób, które decydują się na wypalanie traw, powoduje przepotężne straty nie tylko finansowe, lecz także takie, których wycenić nie sposób – powiedział Wąsik.

 

Wiceszef MSWiA jako przykład podał pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Jak wskazał, straty turystyczne i środowiskowe tego pożaru są ogromne, a akcja gaśnicza kosztowała olbrzymie kwoty.

 

- Dlatego też uważam, że pójście w kierunku zaostrzenia kar za bezmyślne wypalanie traw wbrew obowiązującym przepisom to jest dobra droga – podkreślił Wąsik.

grz/luq/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie