"Podejrzenie popełnienia przestępstwa przez wicepremiera". Lewica składa wniosek do prokuratury
Klub Lewicy złoży wniosek do Prokuratury Krajowej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wicepremiera Jacka Sasina - poinformował w poniedziałek Tomasz Trela szef sztabu wyborczego kandydata Lewicy na prezydenta Roberta Biedronia. Wniosek dotyczy wyborów korespondencyjnych.
Podczas konferencji prasowej w Łodzi poseł Trela podkreślił, że pozew ma trafić do Prokuratury Krajowej, a dotyczyć ma wyborów korespondencyjnych, które - jak ocenił - "bezprawnie przygotowuje premier Sasin". Tomasz Trela zaapelował też do samorządowców, aby nie udostępniali Poczcie Polskiej spisów wyborców zawierających dane wrażliwe obywateli.
ZOBACZ: "Nie ma zgody na takie traktowanie pracowników". Kosiniak-Kamysz o projekcie tarczy 3.0
Głównym zarzutem Lewicy wobec wicepremiera jest to, że zlecił druku kart wyborczych potrzebnych do wyborów korespondencyjnych. Trela zaznaczył, że przecież Jacek Sasin nie wie, czy wybory korespondencyjne w ogóle się odbędą. - Tych kart wyborczych trzeba wydrukować grubo ponad 30 milionów, jeżeli okazałoby się, że wyborów korespondencyjnych nie będzie, jest to narażenie na szwank budżetu naszego państwa - oświadczył Trela.
"Groźby karalne"
6 kwietnia Sejm uchwalił ustawę, autorstwa PiS, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Senat ma się nią zająć na posiedzeniu w dniach 5 i 6 maja, we wtorek 28 kwietnia ustawą zajmą się trzy połączone komisje senackie.
We wniosku do Prokuratury mowa jest też o "groźbach karalnych" kierowanych przez Sasina w mediach pod adresem samorządowców, którzy nie chcą udostępnić Poczcie Polskiej spisu wyborców. Według posła Lewicy Sasin miał nakłaniać władze miast i gmin do takiego działania.
ZOBACZ: "Pokażcie, że chcecie zagłosować. Miejcie podkładkę do złożenia protestu wyborczego"
Lewica zarzuca też Sasinowi, że "nie mając ku temu podstaw prawnych, działając w zamiarze czynu zabronionego, nadzorował i kierował czynnościami do przeprowadzenia w dniu 10 maja 2020 roku wyborów na Urząd Prezydenta RP". Jak podkreślono, chodzi o zlecenie przez Sasina faktycznej organizacji wyborów korespondencyjnych za pośrednictwem Poczty Polskiej.
"Naruszenie Konstytucji"
Zdaniem Treli, w sprawie wyborów "wszystkie działania, jakie są podejmowane, są podejmowane nie w majestacie prawa, a z naruszeniem prawa i polskiej Konstytucji".
Według polityka wybory prezydenckie są zarządzone na 10 maja, ale w tym terminie wybory nie mogą nie odbyć ze względu na sytuację epidemiczną w kraju. "Powinien być wprowadzony stan klęski żywiołowej, zresztą widzimy, że mieszkańcy Łodzi, całego kraju nie poruszają się swobodnie, mają maseczki, zgromadzenia są zakazane, można spotykać się w gronie maksymalnie dwóch, trzech osób" - podkreślił Trela.
Na pytanie, co z dziennikarzami, których kilkunastu wysłuchało konferencji, Trela odparł, że konferencja prasowa jest dobrowolna, dziennikarz może przyjść lub nie, a konferencja jest transmitowana w Internecie