Lekarze protestują nago. "Jesteśmy bezbronni, bez ochrony"
Niemieccy medycy zdecydowali się na nagi protest - chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trudne warunki pracy, którą często wykonują bez odpowiedniego zabezpieczenia. W poniedziałek na lotnisko w Lipsku dostarczono ponad 10 mln maseczek.
- Nagość ma symbolizować, że jesteśmy bezbronni, bez ochrony - mówi Ruben Bernau, lekarz rodzinny z Niemiec.
Nietypowa reakcja to część kampanii "Blanke Bedenken". Pierwszym z lekarzy, który odważył się w ten sposób zwrócić uwagę na wspomniane trudności, był francuski medyk Alaina Colombié. Lekarz został sfotografowany nago, dodatkowo określił siebie jako "paszę armatnią".
ZOBACZ: "Nie umrą z głodu". Trzecia rakieta świata nie chce wspierać niżej notowanych zawodników
Uczestnicy kampanii chcą zwrócić uwagę na to, że w Niemczech brakuje odzieży ochronnej, która w trakcie wykonywania ich obowiązków jest niezbędna. Firmy, które mogą ją produkować, są zagrożone z powodu kryzysu związanego z koronawirusem.
"Potrzebujemy sprzętu ochronnego"
Niecodzienna kampania ma przyciągnąć uwagę polityków na istotną kwestię związana ze służbą zdrowia. Lekarze liczą na to, że wspólnie z Niemiecką Radą Etyki uda im się poradzić z trudnościami, które napotykają na co dzień w pracy.
"Jesteśmy twoimi lekarzami rodzinnymi. Aby traktować cię bezpiecznie, potrzebujemy sprzętu ochronnego. Jeśli nam zabraknie tego, co mamy mało, wyglądamy tak" - czytamy w jednym z ich postów na Twitterze, do którego dołączyli link ze stroną swojej akcji.
Wir sind Ihre Hausärztinnen und Hausärzte. Um Sie sicher behandeln zu können, brauchen wir Schutzausrüstung. Wenn uns das Wenige, was wir haben ausgeht, dann sehen wir so aus: https://t.co/PfxrY6GBil
— Blanke Bedenken (@BlankeBedenken) April 21, 2020
Z kolei dyrektor zarządzający Federalnego Stowarzyszenia Technologii Medycznych w Berlinie Marc-Pierre Möll poinformował, że błyskawiczne zwiększenie popytu spowodowało, że dostawcy zmodyfikowali sposób pracy do granic możliwości.
Jeśli jednak "istnieją gwarantowane ilości po uczciwych cenach, nie ma żadnych trudności" - dodał Möll.
10,3 mln maseczek z Chin
Największy samolot na świecie - ukraiński An-225 Mriya - wylądował w poniedziałek przed południem na płycie portu lotniczego Lipsk/Halle. Maszyna przywiozła 10,3 mln sztuk maseczek ochronnych zakupionych w Chinach, które następnie zostaną rozdystrybuowane do wszystkich niemieckich krajów związkowych. Ta sama maszyna lądowała 14 kwietnia w Warszawie ze sprzętem medycznym.
To jeden z trzech lotów samolotów typu Antonow, które wyczarterowała Bundeswehra. Łącznie tą drogą trafi do Niemiec 25 mln maseczek.
W odbiorze transportu uczestniczyła minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer. Relacjonujące wydarzenie media zwróciły uwagę, że minister i towarzyszący jej zespół podczas konferencji prasowej nie nosili maseczek ochronnych oraz nie zachowywali odstępu 1,5 metra, który jest wymagany ze względu na pandemię Covid-19.
110 ofiar w ciągu doby
110 osób zakażonych koronawirusem zmarło w Niemczech w ciągu ostatniej doby - poinformował w poniedziałek Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie. Łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii Covid-19 wzrosła w RFN do 5 750.
Liczba odnotowanych w ciągu doby zgonów zmniejszyła się o 30 w stosunku do danych z dnia poprzedniego. RKI odnotował spadek dobowej liczby ofiar trzeci dzień z rzędu.
W ciągu minionych 24 godzin obecność koronawirusa potwierdzono u 1 018 osób, jest to o 719 przypadków mniej niż w niedzielę. Dobowa liczba infekcji spada czwarty dzień z rzędu. Łączna liczba odnotowanych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 w Niemczech wzrosła do 155 193.
Ok. 2 500 chorujących na koronawirusa uznano za wyleczonych w ciągu ostatniej doby - podał RKI. Ogółem wyzdrowiało ok. 114,5 tys. zakażonych, jest to 73 proc. wszystkich dotychczas zidentyfikowanych przypadków koronawirusa w tym kraju.
Wśród niemieckich krajów związkowych najwięcej infekcji wykryto w Bawarii - 41 070, w Nadrenii Północnej-Westfalii – 31 879 i w Badenii-Wirtemberdze – 31 043.
Czytaj więcej