Sprzedaż detaliczna w marcu spadła. Najgorszy wynik od 15 lat

Biznes
Sprzedaż detaliczna w marcu spadła. Najgorszy wynik od 15 lat
Pixabay/smzaidi
W marcu fatalnie wypadł bilans dla grupy "tekstylia, odzież, obuwie"

Tak źle w handlu nie było od kwietnia 2005 roku. Sprzedaż detaliczna w polskich sklepach liczona w cenach stałych w zeszłym miesiącu była mniejsza niż przed rokiem aż o 9 proc. Kwiecień pod tym względem będzie zapewne gorszy, gdyż placówki handlowe w pierwszej połowie marca funkcjonowały jeszcze normalnie.

Stan epidemii sparaliżował handel tak bardzo, że w marcu spadek obrotów zanotowano w większości grup towarów. W rezultacie sprzedaż była mniejsza niż w lutym o 3,3 proc.

 

Odzieży nie kupujemy

 

Główny Urząd Statystyczny zmiany sprzedaży liczy w skali rok do roku przy zastosowaniu różnych kategorii cen. W cenach stałych (nie uwzględniających inflacji) sprzedaż detaliczna zmalała w marcu o 9 proc., a w cenach bieżących (z inflacją) o 7,1 proc. Dla porównania – w lutym w tej kategorii zanotowaliśmy wzrost o 9,6 proc.

 

Fatalnie wypadł bilans miesiąca dla grupy "tekstylia, odzież, obuwie". Tu obroty zmalały aż o 49,6 proc. Znaczne zmniejszenie sprzedaży wykazały podmioty handlujące pojazdami samochodowymi, motocyklami i częściami zamiennymi (o 30,9 proc.), a także  paliwami stałymi, ciekłymi i gazowymi (o 12,5 proc.).

 

ZOBACZ: Gowin ma plan "odmrożenia" polskiej gospodarki. Podał termin

 

Co ciekawe i zrozumiałe zarazem, z najnowszych statystyk wynika, że to co się nie sprzedaje podczas narodowej kwarantanny podlega także cięciom po stronie produkcji.

 

Będzie gorzej        

 

Przypomnijmy, GUS podał we wtorek, że produkcja przemysłowa spadła w marcu o 2,3 proc. Ekonomiści nie mają wątpliwości, że kwiecień będzie pod tym względem gorszy. Ministerstwo Rozwoju zakłada, że w tym miesiącu produkcja zmaleje o 5 proc. Analitycy rynkowi, tę prognozę nazywają urzędowym optymizmem, a sami kwietniowy spadek produkcji szacują na 10-20 proc.

 

W marcu najbardziej spadła  produkcja samochodów - o 28,6 proc. i odzieży – o 26 proc. Wydobycie węgla kamiennego i brunatnego było mniejsze o 15,9 proc., w produkcji mebli zanotowano regres o 14,7 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych o 11,1 proc., maszyn i urządzeń o 10,4 proc., a  koksu i produktów rafinacji ropy naftowej o 7 proc.

 

Wzrost produkcji sprzedanej przemysłu dotyczył w największym stopniu: wyrobów farmaceutycznych ( 39,7 proc.), papieru i wyrobów z niego  (9,9 proc.), artykułów spożywczych (7,1 proc.) oraz chemikaliów i wyrobów chemicznych (6,9 proc.).

 

Jak widać, wzmożony popyt w sklepach drogeryjnych  i aptekach był bodźcem dla zwiększonej produkcji farmaceutyków, artykułów medycznych i chemicznych. Zamknięte galerie handlowe ograniczyły zakupy i w efekcie także produkcję  odzieży, natomiast zerwane łańcuchy dostaw (głównie z Chin) odbiły się na przemysłach: motoryzacyjnym i komputerowym.

 

W czwartek poznamy marcowe wyniki produkcji budowlano-montażowej.

Jacek Brzeski/zdr/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie